Jednego dnia dwa razy ukradł ten sam samochód. Grozi mu 10 lat więzienia
W Kruszynie koło Bolesławca doszło do dość nietypowej kradzieży czarnego Jaguara. Auto zniknęło spod domu właścicielki, lecz niebawem zostało porzucone, a policja szybko je namierzyła. Zanim jednak kobieta zdążyła odebrać samochód, skradziono go ponownie.
24.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z Kruszyna w województwie dolnośląskim znacząco poprawili swoje statystyki wykrywalności. Dwa razy odzyskali ten sam samochód. I to jednego dnia. Najpierw jaguar został namierzony kilka godzin po kradzieży spod domu właścicielki. Gdy ta organizowała transport skradzionego pojazdu, złodziej wrócił po auto.
Na szczęście nie odjechał daleko. Funkcjonariusze szybko zlokalizowali skradzionego jaguara, za kierownicą którego siedział 24-letni mieszkaniec Bolesławca. Mężczyzna przyznał się do winy i potwierdził, że dwukrotnie dokonał kradzieży auta. To niejedyny problem złodzieja. Jak się bowiem okazało, 24-latek objęty jest sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
Mężczyzna popełnił więc podwójne przestępstwo, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Auto tego samego dnia wróciło natomiast do garażu właścicielki. Nie pozostaje nic innego jak pogratulować policji sprawnego działania. Większość podobnych przypadków nie kończy się tak szczęśliwie.