Bezkontaktowy ekran dotykowy to propozycja Jaguara na ciężkie czasy. Przyda się w dobie pandemii koronawirusa
Dotykowy ekran, którego nie trzeba dotykać - brzmi jak absurd? Zdecydowanie tak, ale w praktyce może okazać się całkiem sensownym rozwiązaniem. Tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele Jaguara, którzy właśnie pochwalili się nowatorskim wyświetlaczem.
23.07.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pandemia koronawirusa sprawiła, że coraz powszechniej stosowane ekrany dotykowe znalazły się na cenzurowanym. Szybko bowiem uświadomiliśmy sobie, że mogą one stanowić siedlisko wszelkiej maści zarazków i przyczyniać się do rozpowszechniania wirusów.
Zobacz także
W związku z tym Jaguar zaczął szukać rozwiązań pozwalających zminimalizować konieczność dotykania ekranu. Tak powstał bezkontaktowy ekran dotykowy, który zawdzięczamy wspólnym wysiłkom brytyjskiej marki i specjalistów z Uniwersytetu Cambridge.
Technologia - określana mianem przewidywalnego dotyku - pozwala wybierać żądane pola na ekranie bez konieczności fizycznego kontaktu palca z wyświetlaczem. Wystarczy, że zbliżymy dłoń wystarczająco blisko, a sztuczna inteligencja - w połączeniu z systemem sterowania gestami - zrobi swoje. Na poniższym filmie możecie zobaczyć działanie tego rozwiązania w praktyce.
2021 JAGUAR LAND ROVER CONTACTLESS TOUCHSCREEN TO HELP FIGHT BACTERIA AND VIRUSES
Przedstawiciele Jaguara twierdzą, że bezkontaktowy ekran dotykowy pozwala ograniczyć rozprzestrzenianie bakterii i wirusów we wnętrzu auta nawet o 50 proc. Jeszcze nie wiadomo, czy - i ewentualnie kiedy - rozwiązanie znajdzie zastosowanie w seryjnych modelach.