Insignia znika z Wielkiej Brytanii. To kolejny gwóźdź do trumny klasy średniej

Modele segmentu D znikają w zastraszającym tempie, ustępując miejsca bardziej dochodowym SUV-om. Do Passata Sedan, Mondeo czy Talismana dołącza właśnie Insignia. Na razie tylko w Wielkiej Brytanii, ale koniec zdaje się bliski.

Vauxhall Insignia
Vauxhall Insignia
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Vauxhall
Aleksander Ruciński

17.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Vauxhall podjął oficjalną decyzję o zaprzestaniu sprzedaży Insigni na Wyspach. Następcy nie będzie, a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Ci, którzy chcieliby nabyć ten model, od teraz będą skazani na wersję kontynentalną z kierownicą po lewej stronie.

Vauxhall tłumaczy taki stan rzeczy koniecznością obniżenia wydatków i skupienia się na rozwoju elektromobilności. Warto bowiem pamiętać, że brytyjski oddział Opla, podobnie zresztą jak sama marka, zamierza stać się w pełni elektryczny już od 2028 roku.

– To koniec Vauxhalla Insigni. Zrealizujemy obecne zamówienia, ale następcy nie będzie. To luka, której na razie nie zamierzamy wypełniać – mówi dyrektor Vauxhall UK, Paul Wilcox cytowany w komunikacie prasowym.

Obecna generacja modelu debiutowała w 2016 roku, a trzy lata później przeszła lifting. To jedyny model, jaki pozostał w ofercie Opla, opracowany jeszcze przed połączeniem z PSA. Jest bratnią konstrukcją australijskiego Holdena Commodore i amerykańskiego Buicka Regal. Obydwa zostały już wycofane z rynku.

Po rezygnacji z Insigni honoru segmentu D w Wielkiej Brytanii broni Peugeot 508, Volkswagen Passat Variant i Škoda Superb. Aż trudno uwierzyć, że klasa średnia nie-premium skurczyła się do zaledwie trzech modeli.

Komentarze (5)