Honda CR‑V zaprezentowana w wersji europejskiej

W październiku 2011 roku świat obiegły pierwsze oficjalne zdjęcia nowej Hondy CR-V, którą przygotowano wówczas na rynek japoński. Producent z Tokio stworzył wreszcie wersję europejską, która pojawi się na targach w Genewie.

Honda CR-V zaprezentowana w wersji europejskiej
Bartosz Pokrzywiński

25.02.2012 | aktual.: 07.10.2022 19:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W październiku 2011 roku świat obiegły pierwsze oficjalne zdjęcia nowej Hondy CR-V, którą przygotowano wówczas na rynek japoński. Producent z Tokio stworzył wreszcie wersję europejską, która pojawi się na targach w Genewie.

Jak twierdzi Honda, nie będzie to finalna wersja modelu CR-V, a przedprodukcyjny koncept. Patrząc jednak na zdjęcia tego modelu, trudno wyobrazić sobie co takiego mogłoby nie przejść finalnego etapu przygotowań. Auto wygląda bardzo współcześnie i w przeciwieństwie do poprzednika, nabrało odrobiny agresywności.

W przypadku trzeciej generacji Hondy CR-V, która dostępna jest obecnie na rynku. Nowy model ma dużo więcej ostrych kształtów, ponadto wydaje się odrobinę wyższy, a jednocześnie bardziej dynamiczny, ze względu na opadającą linię dachu oraz ostrą krawędź okien.

Honda CR-V
Honda CR-V

Na poprawę wyglądu auta oraz podkreślenie jego gabarytów wpływ miały także dość wysokie zderzaki i progi, które pasują do offroadowego stylu SUV-ów. Pomimo tego, że Honda nie podała jeszcze żadnych szczegółowych informacji, CR-V dostępna będzie najprawdopodobniej z silnikiem wysokoprężnym o pojemności 1,6 l, który ma generować moc około 120 KM.

Obecnie w polskich salonach dostępna jest Honda CR-V trzeciej generacji z dwoma jednostkami napędowymi. 150-konnym silnikiem benzynowym 2,0 i-VTEC oraz 150-konnym dieslem 2,2 i-DTEC. Ceny rozpoczynają się od 107 200 zł.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Honda CR-V
  • Slider item
  • Slider item
  • Honda CR-V
[1/7]

Źródło: HondanewsWCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)