Grand Prix Niemiec 2016 – dramaty Rosberga i tryumf Hamiltona
Nico Rosberg po wczorajszych kwalifikacjach był na dobrej drodze by odrobić stratę punktową, jaką zapewnił mu Lewis Hamilton. Niestety popsuł start, ale to nie był jedyny jego dramat w tym wyścigu.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
No dobrze, słowo dramat to może określenie lekko przesadzone, bo wielu kierowców brałoby czwarte miejsce jakie zajął Rosberg w ciemno, ale nie można w ten sposób podchodzić do tego tematu, gdy walczy się o mistrzostwo świata. Pojedynki jakie zostaną rozegrane w kolejnych Grand Prix pomiędzy Lewisem i Nico będą ważyły na tym, kto sięgnie po najwyższą nagrodę. Po bardzo udanym początku sezonu Niemca, szala zaczyna przeważać na stronę Brytyjczyka. Hamilton dołożył kilka punktów na swoje konto również w Niemczech, przez co powiększył przewagę nad swoim zespołowym partnerem do 19 oczek.
Wczoraj Nico pokonał Lewisa w kwalifikacjach i ustawił się na pierwszym polu startowym obok swojego rywala. Jednak wygrać czasówkę to jedno, a dobrze wystartować to już zupełnie co innego. Klasę pokazał Lewis, fatalnie ruszył Nico, który stracił również pozycje na rzecz kierowców Red Bulla. Gdy stawka w czołówce się uformowała, Lewis zaczął odjeżdżać Maxowi Verstappenowi, za którym podążał Daniel Ricciardo i Nico Rosberg. Niemiec mocno naciskał Australijczyka i był bliski przeskoczenia na trzecie miejsce, ale ostatecznie zwycięsko z tego pojedynku wyszedł kierowca Red Bulla.
Po 12. okrążeniach doszło do pierwszych zjazdów po nowe ogumienie. W jednej chwili zjechali Verstappen i Rosberg i tu kierowca Mercedesa poniósł kolejne straty. Mechanicy mieli problemy z dokręceniem koła, uciekły kolejne sekundy, a po wyjeździe na tor, jego zespół postanowił wdrożyć plan B. Jak się później okazało, polegał on na trzech zjazdach i dlatego jako pierwszy z czołówki pojawił się po kolejny komplet ogumienia. Z czasem wyszło na jaw, że podobną strategię przyjęła również ekipa Red Bulla i chwilę po Rosbergu z nowymi oponami na torze pojawił się Verstappen. Wyjechał tuż przed kierowcą Mercedesa, który zaatakował go i wywiózł szeroko poza linię toru w ciasnym zakręcie nr 6. To przyniosło kolejne straty, bo choć Niemiec zyskał pozycję, ostatecznie został ukarany przez sędziów za ten manewr pięcioma sekundami podczas kolejnego postoju. Szkoda, bo jechał na drugiej pozycji po zjeździe Hamiltona i Ricciardo, a atak na Maxa wyglądał czysto.
Na 45. okrążeniu Nico pojawił się w boksie gdzie dostał nowe ogumienie i odbył karę. Wcześniej Ricciardo wyprzedził Verstappena i awansował na drugie miejsce. U mechaników pojawił się także Max i Lewis co przyniosło następującą kolejność w pierwszej czwórce: Hamilton, Ricciardo, Verstappen i Rosberg. W tej kolejności kierowcy ukończyli wyścig na torze Hockenheim. Za Rosbergiem finiszował Sebastian Vettel przed swoim partnerem Kimim Räikkönenem. Reszta stawki to już trzecia liga.
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas |
---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | zwycięzca |
2. | Daniel Ricciardo | Red Bull | + 6.996 s |
3. | Max Verstappen | Red Bull | + 13.413 s |
4. | Nico Rosberg | Mercedes | + 15.845 s |
5. | Sebastian Vettel | Ferrari | + 32.570 s |
6. | Kimi Raikkonen | Ferrari | + 37.023 s |
7. | Nico Hulkenberg | Force India | + 1:10.049 min |
8. | Jenson Button | McLaren | + 1 okr. |
9. | Valtteri Bottas | Williams | + 1 okr. |
10. | Sergio Perez | Force India | + 1 okr. |
11. | Esteban Guttierez | Haas | + 1 okr. |
12. | Fernando Alonso | McLaren | + 1 okr. |
13. | Romain Grosjean | Haas | + 1 okr. |
14. | Carlos Sainz | Toro Rosso | + 1 okr. |
15. | Daniil Kvyat | Toro Rosso | + 1 okr. |
16. | Kevin Magnussen | Renault | + 1 okr. |
17. | Pascal Wehrlein | Manor | + 2 okr. |
18. | Marcus Ericsson | Sauber | + 2 okr. |
19. | Jolyon Palmer | Renault | + 2 okr. |
20. | Rio Haryanto | Manor | + 2 okr. |
21. | Felipe Nasr | Sauber | --- |
22. | Felipe Massa | Williams | --- |