Grand Prix Monaco 2016 - Lewis przerywa złą passę
Lewis Hamilton wreszcie przerwał złą passę i dzięki błędowi Red Bulla wygrał wyścig w Monaco.
29.05.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wyścig rozpoczęto za samochodem bezpieczeństwa z powodu mokrej nawierzchni. Kierowcy mieli założone opony deszczowe. Liderem był dzięki wczorajszemu pole position Daniel Ricciardo. Za nim podążał Nico Rosberg, ale po zjeździe Safety Cara nie był w stanie utrzymać tempa Australijczyka. Lewis Hamilton pilnował pleców partnera. Dość szybko z walki wyeliminował sam siebie Kimi Räikkönen. Po 14. okrążeniach kierowcy zaczęli powoli myśleć o oponach przejściowych, a jako pierwszy zdecydował się Vettel. Niestety po wyjeździe z alei serwisowej utknął za Felipe Massą na 7. miejscu.
W międzyczasie Ricciardo budował solidną przewagę nad Mercedesami, jadąc o klasę lepiej od Rosberga. Gdy Vettel zmieniał opony na przejściowe, Daniel miał już 10 s przewagi nad Nico, który chwilę później po błędzie stracił swoje 2. miejsce na rzecz Hamiltona. Dopiero Lewis pokazał prawdziwe tempo Mercedesa i zaczął skutecznie zmniejszać przewagę prowadzącego w wyścigu Red Bulla. Równie szybko jego tempo zrównało się z liderem i nie mógł zrobić nic więcej.
Tymczasem po ogumienie przejściowe zjechał Rosberg. Trzy okrążenia później, na ten sam ruch zdecydował się Ricciardo, a Hamilton pozostał na torze jako lider. Wydawać by się mogło, że szybko straci pierwsze miejsce, ale tak się nie stało przez błąd ekipy Red Bulla.
Plan Lewisa polegał na tym, by pominąć używanie opon przejściowych i od razu założyć slicki. Dzięki temu, mógłby szybko zniwelować stratę do Ricciardo, a ten i tak musiałby jeszcze raz zjechać po nowe opony, bo już było wiadomo, że nie będzie padało. Brytyjczyk pojawił się w boksie na 31. okrążeniu i tym samym rozpoczął serię zjazdów. Do alei razem zjechali Rosberg i Vettel, co pozwoliło kierowcy Ferrari przeskoczyć na 3. miejsce. Na 33. okrążeniu po opony zjechał Ricciardo i tu zaczął się dramat. Mechanicy nie przygotowali opon, przez co Daniel czekał i patrzył jak ucieka jego szansa na zwycięstwo. Gdy wyjechał na tor, był za liderem – Lewisem Hamiltonem.
Ricciardo na miękkich oponach szybko zbliżył się do Lewisa, ale neutralizacja nieco przesunęła w czasie walkę tych dwóch kierowców. Powodem neutralizacji był wypadek Verstappena. Po wznowieniu wyścigu Ricciardo podjął nieskuteczną próbę wyprzedzenia Lewisa, a później Mercedes zaczął szybko mu uciekać sprzed nosa. Do końca wyścigu jeszcze raz się zbliżył i jeszcze raz spróbował wyprzedzić Lewisa. To również się nie udało i Brytyjczyk przerwał swoją pechową, złą passę wygrywając pierwsze w tym roku Grand Prix.
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas |
---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:59:29,133 |
2. | Daniel Ricciardo | Red Bull | + 7,252 s |
3. | Sergio Perez | Force india | + 13,825 s |
4. | Sebastian Vettel | Ferrari | + 15,846 s |
5. | Fernando Alonso | McLaren | + 1:25,076 min |
6. | Nico Hulkenberg | Force India | + 1:32,999 min |
7. | Nico Rosberg | Mercedes | + 1:33,290 min |
8. | Carlos Sainz | Toro Rosso | +1 okr. |
9. | Jenson Button | McLaren | +1 okr. |
10. | Felipe Massa | Williams | +1 okr. |
11. | Esteban Guttierez | Haas | +1 okr. |
12. | Valtteri Bottas | Williams | +1 okr. |
13. | Romain Grosjean | Haas | +2 okr. |
14. | Pascal Wehrlein | Manor | +2 okr. |
15. | Rio Haryanto | Manor | +2 okr. |
16. | Marcus Ericsson | Sauber | --- |
17. | Felipe Nasr | Sauber | --- |
18. | Max Verstappen | Red Bull | --- |
19. | Kevin Magnussen | Renault | --- |
20. | Daniil Kvyat | Toro Rosso | --- |
21. | Kimi Raikkonen | Ferrari | --- |
22. | Jolyon Palmer | Renault | --- |