Genesis pokaże w Nowym Jorku konkurenta BMW Serii 3

Podczas zbliżającego się salonu samochodowego w Nowym Jorku Genesis, czyli marka premium Hyundaia, zaprezentuje koncept, który prawdopodobnie będzie zapowiedzią produkcyjnego auta, konkurencyjnego do BMW Serii 3.

Genesis pokaże w Nowym Jorku konkurenta BMW Serii 3
Mariusz Zmysłowski

18.03.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na razie nie wiadomo dokładnie jak będzie wyglądać auto. Genesis przedstawił tylko zacieniony front swojego nowego samochodu. Ma on stanowić zapowiedź nie tylko nowego modelu, określanego jako 4-drzwiowy, sportowy sedan, ale także prezentować przyszły język stylistyczny marki premium z Korei. Wygląd konceptu ma być muskularny i jednocześnie elegancki.

Premiera nowego samochodu będzie miała miejsce 23 marca podczas salonu samochodowego w Nowym Jorku, przewiduje się, że auto będzie nosić nazwę G70. Później do gamy Genesisa dołączą samochody pochodne od tego wozu, w tym SUV.

Genesis jest w pewnym sensie egzotyką na rynku. Mimo to Hyundai nie obchodzi się ze swoją nową marką jak z jajkiem. Widać, że koreański koncern wyłożył solidną dawkę pieniędzy i nie ma zamiaru stawiać na półśrodki. Genesis prowadzi bardzo intensywną ofensywę i z pewnością model, który zobaczymy w Nowym Jorku nie jest jej ostatnim elementem.

Luksusowa marka Hyundaia dopiero zadebiutowała, a już chce wprowadzać nowy język stylistyczny. Wbrew pozorom ma to sens. Obecnie nadal mamy bowiem do czynienia ze stylistyką, która została wprowadzona jeszcze pod marką Hyundai. Genesis zrobi teraz wszystko, żeby klienci jak najszybciej przestali kojarzyć tę nazwę z tańszymi autami produkowanymi przez firmę-matkę.

Genesis New York Concept teaser

Dlaczego Genesis chce teraz wpuścić do gry akurat konkurenta Serii 3? Jak każdy producent, musi myśleć nie tylko o wizerunku, ale i o liczbach. Miło jest mieć w gamie ultraluksusową limuzynę, większą od Maybacha, ale ona nie zarobi na markę. Potrzeba czegoś więcej niż drogich okrętów flagowych, by utrzymać się na powierzchni podczas walki o pozycję na rynku. Właśnie dlatego Genesis wprowadza konkurenta dla takich maszyn jak BMW Serii 3. Pozostając przy kategorii premium, firma będzie mogła zaproponować klientom coś tańszego niż G90, a co za tym idzie, pociągnie statystyki sprzedaży do góry.

Oficjalne określenie swojego nowego samochodu mianem sportowego sedana automatycznie kieruje celownik na BMW Serii 3 i Jaguara XE. Trzeba przyznać - odważnie. Oba auta są cenione za doskonałe właściwości jezdne, bardzo dobre wykonanie. Do tego dochodzi kwestia prestiżu marek, które od lat są doskonale znane w swoich segmentach. Mają już ugruntowaną pozycję.

Pozostaje pogratulować Genesisowi ambicji i przyglądać się temu, co nas czeka w najbliższych latach. Hyundai dobrze poradził sobie z europejskimi konkurentami i zapewnił sobie już określoną pozycję na rynku, o którą może być spokojny. Czy mądra polityka zapewni taki sam los Genesisowi? Czy może konkurencja w kategorii premium, która wymaga czegoś więcej niż przyzwoitych cen i niezłego wykonania okaże się zbyt wymagająca dla koreańskiej marki? Jak mówi porzekadło - pożyjemy, zobaczymy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (5)