Gadżet z PRL uratuje twoje auto. Przeszukaj strych i piwnicę

Metoda "na walizkę" to ulubiona taktyka złodziei samochodów, skuteczna przede wszystkim w przypadku nowych pojazdów wyposażonych w system bezkluczykowego dostępu. Nie rzucając na siebie uwagi, przestępcy w ciągu kilkunastu sekund są w stanie przejąć kontrolę nad autem. Jest prosty sposób, by się przed tym ustrzec.

Kradzież na walizkę nie wymaga forsowania zamków i trwa kilkanaście sekund
Kradzież na walizkę nie wymaga forsowania zamków i trwa kilkanaście sekund
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja

27.03.2024 19:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Badania przeprowadzone przez ADAC wykazały, że tylko niewiele modeli aut jest odpornych na tzw. metodę na walizkę. Aby chronić swój pojazd przed kradzieżą, właściciele mogą zastosować kilka prostych rozwiązań, takich jak pokrowiec blokujący sygnał, owinięcie kluczyka w folię aluminiową, czy nawet schowanie go w metalowym garnku w domu. Jednakże istnieje jeszcze inna, starsza metoda ochrony – blokada na kierownicę. Być może niektórzy już zapomnieli, że dawniej w ten sposób zabezpieczało się auta.

Chociaż dla niektórych ten gadżet jest już nieco przestarzały, blokada kierownicy może ponownie stać się skutecznym środkiem ochrony. Współczesne metody kradzieży opierają się głównie na elektronice, podczas gdy blokada kierownicy jest barierą mechaniczną, której pokonanie wymaga czasu i naraża złodzieja na ryzyko zauważenia. Innymi skutecznymi zabezpieczeniami mogą być blokady pedałów czy dźwigni biegów, które jeszcze bardziej komplikują zadanie dla przestępców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Choć widok takiej blokady może odstraszyć złodzieja, metoda ta ma pewne wady. Może wydawać się nieco komiczna, szczególnie w nowoczesnych, luksusowych modelach pojazdów, a także niewygodna z powodu konieczności jej ciągłego zakładania i zdejmowania. Jednak może to być niewielka cena za dodatkowe bezpieczeństwo i uchronienie pojazdu przed kradzieżą.

W związku z tym gadżet z PRL-u może dziś przeżywać swój renesans. Wiele osób może mieć jeszcze starą blokadę kierownicy schowaną gdzieś w piwnicy lub na strychu. Warto więc przeszukać pudła, by móc skorzystać z tego przedmiotu.

Blokady mechaniczne są dostępne w różnych wariantach i cenach. Nadal można je kupić za kilkaset złotych. Jeśli ktoś nie znajdzie swojej starej blokady albo nigdy jej nie miał, to – pomijając już oczywiste względy bezpieczeństwa – w obliczu rosnącej popularności retro, warto rozważyć wykorzystanie tej sprawdzonej metod ochrony przed złodziejami samochodów.

Komentarze (0)