Frankfurt 2019: Škoda Kamiq Monte Carlo wjeżdża cała na biało
Najpierw Scala teraz Kamiq. Obydwa modele marki Škoda zadebiutują we Frankfurcie w wersjach specjalnych Monte Carlo. Kamiq nie jest jednak czerwony, lecz biały, choć to zapewne niejedyny kolor, jaki pojawi się w ofercie. Pozostałe modyfikacje są dość zbieżne z prezentowaną wcześniej Scalą.
05.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nic dziwnego - w końcu Kamiq ma wiele wspólnego z kompaktowym hatchbackiem. Nie chodzi tu tylko o pokrewieństwo techniczne, które w koncernie Volkswagena jest oczywistą oczywistością, lecz także np. niemalże identyczne wnętrze.
Kamiq Monte Carlo, podobnie jak Scala w tym samym wydaniu wyróżnia się przede wszystkim ozdobnymi, czarnymi wstawkami nadwozia. Mowa tu o atrapie chłodnicy, osłonach lusterek czy dachowych relingach. Czarne są także felgi w nietypowym wzorze. Standardowo mają 17 cali średnicy, lecz chętni mogą wybrać także większe, 18-calowe.
Ciekawy element stylistyczny stanowi również imitacja dyfuzora zamontowana w tylnym zderzaku. Wraz z oświetleniem LED i ciemnymi szybami przyczynia się do nowocześniejszej i bardziej sportowej prezencji Kamiqa. Nie mniej dzieje się wnętrzu wyglądającym na żywcem wyjęte ze Scali. Znajdziemy tu nawet te same kubełkowe fotele z interesującymi przeszyciami oraz czerwonymi wstawkami.
Klienci mogą też liczyć na perforowane, skórzane wstawki na kierownicy i gałce zmiany biegów, aluminiowe pedały, czy czerwone przeszycia. Standardem dla wersji Monte Carlo będzie również panoramiczny dach, który nie tylko poprawia atmosferę w kabinie, ale też dobrze komponuje się z białym lakierem nadwozia. Wyostrzony Kamiq podobnie jak Scala powinien pojawić się w salonach jeszcze w tym roku - kilka tygodni po premierze we Frankfurcie. Ceny odmian Monte Carlo nie są jeszcze znane.