Ferrari rozbite na Trasie Siekierkowskiej. Kierowca zaliczył niezłego "dzwona"

Dosłownie kilka tygodni temu pisaliśmy o rozbitych ferrari w Krakowie i Łodzi, teraz do tego grona dołącza białe 458, które najprawdopodobniej wpadło w poślizg i uderzyło w bariery. Kraksa była na tyle mocna, że z auta odpadły koła.

Ferrari 458 podczas swojej premiery w Genewie
Ferrari 458 podczas swojej premiery w Genewie
Źródło zdjęć: © Harold Cunningham/Getty Images
Mateusz Lubczański

08.05.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W piątek 7 maja, około godz. 21, białe ferrari 458 uderzyło w bariery na Trasie Siekierkowskiej na wysokości alei Polski Walczącej. Policjanci przebadali kierowcę pod kątem alkoholu, był on trzeźwy. Na miejscu pracowali również strażacy – auto było całkowicie rozbite, a przodu praktycznie nie było. Nikomu nic się nie stało.

Ferrari 458 produkowane było od 2010 do 2015 roku. Za kierowcą znajdziemy silnik V8 o pojemności 4,5 l i mocy 570 KM. Trafia ona na tylne koła przez 7-biegową przekładnię automatyczną. Co ciekawe, nie jest to jedyna kraksa ferrari o której jest głośno w mediach.

Ferrari 488 Pista Crash!

W Holandii jeden z kierowców modelu 488 Pista nie zapanował nad autem na prostej drodze, co zostało uwiecznione na filmie. Prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. Tutaj moc była "nieco" większa – Pista ma aż 710 KM.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)