Ferrari nie żegna się z V12. Właśnie zapowiedziało premierę z takim silnikiem
Analizując współczesne trendy można dojść do wniosku, że duże silniki nie mają przed sobą żadnej przyszłości. Najwyraźniej jednak Włosi są innego zdania, o czym świadczy opublikowana właśnie zapowiedź.
05.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
4 maja 2022 roku na twitterowym profilu Ferrari pojawił się zaskakujący post, stanowiący zapowiedź nowego modelu. Krótkie wideo przedstawia głowicę silnika V12, nie pozostawiając wątpliwości co do tego, jaka jednostka trafi pod maskę (lub tylną klapę).
Bardziej prawdopodobna wydaje się jednak pierwsza opcja, gdyż wszystkie znaki na niebie wskazują, że będzie to Purosangue - model zapowiadany od dawna, który miałby rzucić wyzwanie coraz popularniejszym, sportowo-luksusowym SUV-om i crossoverom.
Skąd te podejrzenia? Cóż, chwilę po publikacji na twitterze pojawił się również komunikat prasowy, w którym producent stwierdza, że nowy model zmieni zasady gry. Określa go też mianem "Heart Of A Thoroughbred" co w języku włoskim odpowiada mniej więcej słowu "Purosangue" - pełnokrwisty, rasowy.
Choć sam bohater wydaje się nie być już tajemnicą, wciąż nie znamy szczegółów dotyczących wspomnianego napędu V12. Niewykluczone, że - dla zachowania odpowiedniej emisji spalin - zostanie on wsparty hybrydą plug-in.
Na szczegóły trzeba jednak poczekać do oficjalnej premiery, której data również pozostaje zagadką. Warto jednak trzymać rękę na pulsie, gdyż niebawem wszystko stanie się jasne.