Ferrari 458 Italia na łonie natury
Czy jest na sali ktoś, kto jeszcze nie wie jak będzie wyglądał następca modelu F430, czyli Ferrari 458 Italia? Jeśli tak to polecam wycieczkę do salonu Ferrari w Polsce, który niebawem powstanie. W międzyczasie można rzucić okiem na powyższe zdjęcie. Prezentuje ono opisywany model, który pokryto kamuflażem. Wygląda na to, że nowe Ferrari ładnie komponuje się z żywą naturą. Czy będzie potrafiło z nią żyć w symbiozie?
08.08.2009 | aktual.: 10.10.2022 18:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy jest na sali ktoś, kto jeszcze nie wie jak będzie wyglądał następca modelu F430, czyli Ferrari 458 Italia? Jeśli tak to polecam wycieczkę do salonu Ferrari w Polsce, który niebawem powstanie. W międzyczasie można rzucić okiem na powyższe zdjęcie. Prezentuje ono opisywany model, który pokryto kamuflażem. Wygląda na to, że nowe Ferrari ładnie komponuje się z żywą naturą. Czy będzie potrafiło z nią żyć w symbiozie?
Sądząc po osiągach pojazdu raczej nie (3,4-sekundy do 100km/h, prędkość maksymalna 325km/h), choć inżynierowie i konstruktorzy na pewno włożyli sporo pracy w to, aby pojazd emitował możliwie mało spalin. Przecież silnik V8 o pojemności 4,5-litra rządzi się swoimi prawami. Generuje on moc 419kW (570KM) i maksymalny moment obrotowy wynoszący 540Nm. Na dopłaty do użytecznych pojazdów rolnych z Unii nie ma więc co liczyć.
Źródło: worldcarfans