Elektryczny Volkswagen Golf GTI już w drodze. "To będzie potwór"
Volkswagen oficjalnie potwierdził plany wprowadzenia elektrycznej wersji kultowego Golfa GTI przed końcem dekady. Prezes VW Thomas Schäfer obiecuje, że nowy model będzie prawdziwym GTI i nazywa go "potworem".
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po latach zapowiedzi i prezentacji konceptów, takich jak ID.GTI z 2023 roku, Volkswagen przygotowuje się do wprowadzenia na rynek elektrycznego Golfa GTI. W wywiadzie dla "AutoExpress" Thomas Schäfer potwierdził, że nowy elektryczny Golf GTI pojawi się przed 2030 rokiem.
"Pod koniec dekady wprowadzimy elektrycznego Golfa [GTI], i to będzie bestia" – powiedział Schäfer. "Jestem bardzo zadowolony z postępów. Można sprawić, że będzie ekscytujący, musi być ekscytujący, musi być autentyczny. Jeśli wprowadzimy GTI, musi to być prawdziwy GTI".
Schäfer potwierdził również plany wprowadzenia elektrycznego Golfa R, który wcześniej był jedynie przedmiotem spekulacji. Elektryczny Golf R będzie miał napęd na wszystkie koła, podczas gdy elektryczny Golf GTI zachowa charakterystyczny napęd na przednie koła, z silnikami elektrycznymi napędzającymi wyłącznie przednią oś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oba modele będą oparte na nowej platformie Scalable Systems Platform (SSP) Grupy Volkswagen, która będzie wykorzystywana w wielu markach koncernu, od Skody po Lamborghini. Schäfer opisuje technologię SSP jako "niesamowitą": "Jeździliśmy kilkoma prototypami na nowej platformie i to jest niesamowite".
Elektryczny Golf GTI pojawi się za około pięć lat, a elektryczny Golf R prawdopodobnie później. Pierwszym elektrycznym modelem z serii GTI będzie jednak wariant oparty na ID.2 i dostępny wyłącznie w Europie, stanowiący produkcyjną wersję konceptu ID.GTI sprzed dwóch lat. W przyszłym roku w Europie zadebiutuje również ID.3 GTI.