Auto, które ma powalczyć z "wielką trójką". Właśnie przeszło lifting

Nie jesteśmy największym rynkiem dla marki DS, ale francuski producent dalej ma nadzieję na podbicie segmentu C w wydaniu premium. Do tego zadania przygotowano odświeżonego DS 4.

DS 4
DS 4
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Mateusz Lubczański

15.05.2025 | aktual.: 15.05.2025 09:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przedstawiciele marki pokazali dziennikarzom masę wykresów, z których wynikało, że w szeroko pojętym segmencie premium kompakty mają aż 37 proc. rynku. Królują oczywiście SUV-y (to chyba naprawdę nie jest dla nikogo zaskoczeniem), ale 20 proc. z tego fragmentu należy już do hatchbacków.

Innymi słowy DS 4 pozycjonuje się naprzeciw BMW serii 1, Mercedesa Klasy A, Audi A3 i odpowiada za 31 proc. sprzedaży całej marki. Wersja po liftingu ma już bardziej odważne kształty świateł LED, jak i wydłużoną o 12 mm maskę. Logo jest oczywiście podświetlane. Standardem są 19-calowe felgi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

DS4 jako jedyny ze wspomnianej trójki jest oferowany w wersji elektrycznej. Ta ma baterię o pojemności 58,3 kWh i teoretyczny zasięg na poziomie 450 KM. Teoretyczny, bowiem norma badań WLTP strasznie faworyzuje samochody elektryczne. Maksymalna moc ładowania to 120 kW (nie za dużo, ale i też bateria jest nie jest gigantyczna). Można przyjąć, że to rynkowy standard - doładowanie do 80 proc. zajmie pół godziny.

Jest też – a jakże – wersja plug-in oparta na silniku czterocylindrowym (!) o mocy 180 KM i akumulatorze o pojemności 14,6 kWh. Zasięg – ponownie teoretyczny – to 81 kilometrów na jednym ładowaniu.

DS 4
DS 4© WP Autokult | Mateusz Lubczański

Nie zabrakło też "zwykłego" silnika spalinowego wspomaganego jednostką elektryczną. Trzycylindrowy silnik 1,2 l wywodzi się co prawda z "ukochanego" przez klientów PureTecha, ale wiele elementów zostało w nim wymienione. Łączna moc to 145 KM. Co istotne, później w ofercie pojawi się też diesel mający 130 KM, ale tutaj producent tylko wspomniał o tej jednostce. Cóż, w niektórych europejskich krajach motor wysokoprężny jest już na cenzurowanym.

We wnętrzu mamy dwa ekrany mające około 10,25 cala. Ukryto też nawiewy. Francuzi zdecydowali się na usunięcie panelu dotykowego z tunelu środkowego. Wcześniej można było na nim kreślić litery do wpisania adresu w nawigacji. Była to mocna inspiracja Audi, ale jak widać nie przyjęło się to jakoś specjalnie, w czym na pewno pomógł Android Auto i obsługa głosowa. Teraz w miejscu ekranu jest… coś. Ani to uchwyt na telefon, ani podstawka. Dziwne.

DS 4
DS 4© WP Autokult | Mateusz Lubczański

Zamówienia na odświeżonego DS4 ruszą 2 lipca. Pierwszych sztuk u dealerów można spodziewać się po wakacjach. Ceny, na razie, nie są znane

  • DS 4
  • DS 4
  • DS 4
  • DS 4
  • DS 4
  • DS 4
  • DS 4
  • DS 4
  • DS 4
[1/9] DS 4Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Komentarze (0)