Dziadkowozy - bolidy starszych panów

Ponad 2 500 000 wyprodukowanych egzemplarzy, 10 lat sprzedaży oraz niezliczone ilości wypowiedzianego słowa "beczka", które stało się określeniem Mercedesa W123, ogromnego sukcesu producenta ze Stuttgartu. Pojazd zadebiutował na rynku w 1976 roku, więc 35 lat temu, kiedy to większość dzisiaj już starszych panów była u szczytu swojej kariery.

Z pewnością każdy z nich marzył wówczas o niemieckiej technologii, ogromnym grillu oraz gwieździe na masce, która gwarantowała prestiż i bardzo wiele znaczyła w tamtych czasach w naszym kraju. Starsi panowie stali się świetną przechowalnią tych zabytkowych już Mercedesów. To właśnie dzięki nim można dzisiaj znaleźć egzemplarz z przebiegiem 100 000 km w idealnym stanie z książką serwisową, instrukcją obsługi oraz oryginalnym zestawem naprawczym do kół.

W 2007 roku, zaledwie rok po debiucie nowej Corolli, Toyota postanowiła, że popularny kompakt wyjdzie na rynek tylko jako sedan oraz kombi, a jego wersją hatchback będzie zupełnie inne auto. Tak właśnie narodził się Auris. Ładnie wyglądający, bardzo pojemny, ale niewielki, nowoczesny i przystępny samochód, który stał się ulubieńcem kobiet oraz osób starszych.

Auris jest doskonałą propozycją dla tych osób w starszym wieku, które nie chcą rezygnować z wygody oraz komfortu posiadania pięciu drzwi, ale jednocześnie szukają czegoś bezpiecznego i bardzo przyjaznego kierowcy. Duże okna, drążek zmiany biegów umieszczony blisko kierownicy, ogromne klamki i spokojna stylistyka, to tylko kilka zalet Toyoty.

W Polsce ceny Toyoty Auris rozpoczynają się od 57 800 zł za trzydrzwiowe auto z silnikiem benzynowym 1,3 VVT-i oraz sześciobiegową manualną skrzynią biegów.

Ikona dziadkowozów. Chyba na każdym osiedlu obok każdego bloku jest przynajmniej jeden garaż, w którym stoi Fiat Punto. Dobry i uczynny dziadek najczęściej jeździ nim na pocztę, zawozi babcię do lekarza i odbiera wnuczka. Skąd się wzięła ta miłość do Fiatów?

Być może jest ona uwarunkowana czasami, kiedy w Polsce do najpopularniejszych aut należały 125P oraz 126P. Zaufanie do włoskiej marki, tanie części zamienne, przyzwoite silniki oraz niska cena używanych egzemplarzy. To właśnie dzięki temu zarówno Punto pierwszej jak i drugiej generacji jest tak popularne wśród osób starszych.

Podobnie jak Opel Astra, tak również i Renault Thalia jest dowodem na to, że starsi ludzie, kiedy mają wybór, stosunkowo często decydują się na auta z nadwoziem sedan. Thalia zadebiutowała na naszym rynku w 2001 roku.

Auto miało być odpowiedzią Renault na coraz większą konkurencję w segmencie aut klasy B. Thalia to tak naprawdę Clio z bagażnikiem, co ciekawe ten czterodrzwiowy sedan jest sprzedawany również jako Nissan Platina. Ulubiony pojazd działkowców, którzy mogą sobie pozwolić na nieco nowsze od Astry auto.

Opel Astra pierwszej generacji oznaczony w nomenklaturze niemieckiego producenta literką F, jest doskonałym przykładem auta dla każdego. Z nadwoziem typu hatchback zarówno w wersji trzy- jak i pięciodrzwiowej, jest pojazdem dla młodych i początkujących kierowców oraz ludzi w średnim wieku. Podobnie jest z kabrioletem. Kombi zadowoli natomiast właścicieli sklepików szkolnych oraz monterów telewizji kablowej.

Na polskich drogach można zaobserwować, że osobom starszym szczególnie do gustu przypadła wersja sedan. Spokojna stylistyka, obły tył, a przez to również pojemny bagażnik, dzięki czemu auto nie rzuca się w oczy pod blokiem i jest w stanie przewieźć kilka worków z ziemią ogrodową na działkę.

Kiedy w latach 90-tych Volkswagen wprowadzał na rynek trzecią generację Volkswagena Polo, Niemcy doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że większością nabywców auta będą emeryci. Dlatego też stylistyka popularnej Polówki jest bardzo stonowana, silniki są słabe, a samo auto nie gwarantuje absolutnie żadnych emocji, poza wersją GTI.

Polo występowało również w odmianach sedan oraz kombi. W przypadku niemieckiego auta segmentu B, sytuacja wygląda bardzo podobnie jak w przypadku Fiata Seicento. Polo jest dobrym autem dla osób rozpoczynających jak i dla tych kończących swoją przygodę z motoryzacją. Świetny, bezpieczny i przemyślany wybór.

Mówiono o tym, że nowy Fiat Panda miał być niejako udoskonalonym następcą malucha i wyjściem na przeciw tym klientom, dla których Seicento było zbyt małe, a Punto zbyt drogie. Ciasny, ale pięciodrzwiowy miejski samochód, podobnie zresztą jak inne małe Fiaty, od razu stał się ulubieńcem starszych małżeństw.

Pomimo tego, że druga generacja Fiata Pandy jest z nami od 2003 roku, model ten nadal jest w sprzedaży. Najtańsza wersja Pandy o nazwie Fresh z silnikiem benzynowym 1,2 o mocy 69 KM, jest dostępna już za 25 990 zł. To już drugi, ale wcale nie ostatni Fiat w tym zestawieniu. To o czymś świadczy.

Z pozoru ulubiony pojazd taksówkarzy oraz biznesmenów o ciemniejszej karnacji skóry. Jakby się jednak bliżej przyjrzeć grupie właścicieli dopracowanego niemal pod każdym względem Mercedesa Klasy E generacji W210, da się wśród nich zauważyć również starszych panów.

Nie są to działkowcy, ludzie mieszkający w starych blokach z wielkiej płyty czy osoby z utęsknieniem wspominające czasy komunizmu. Kierowcy Mercedesów W210 to osoby nadal aktywne, których nawet w podeszłym wieku stać na utrzymanie takiego auta, a co za tym idzie nadal pracują. Siwy pan po 60-tce w koszuli i dżinsach być może właśnie jedzie odebrać wnuka, a przy okazji sprawdzi jak pracują mechanicy w jego zakładzie naprawy samochodów.

Skoda Octavia, czyli niemiecka technologia ukryta pod karoserią urokliwej Czeszki za bardzo rozsądną cenę. Jeden z ulubionych samochodów tych starszych osób, które mieszkają w domkach jednorodzinnych i potrzebują pewnego autka, które zawsze dowiezie ich do wnuków, kiedy te są chore, a ich mama musi iść do pracy.

Starsze osoby chcące kupić Octavię powinny zainteresować się modelem Tour, czyli przedliftingową wersją Octavii II generacji. Już za 43 100 złotych można u dilera Skody dostać całkowicie nowe auto z fabryczną gwarancją. Na liście wyposażenia dodatkowego znajduje się także instalacja gazowa. Starsze osoby z pewnością wolałby jednak poczciwego diesla 1,9 TDI.

Fiat Seicento jest pod pewnym względem fenomenem. To jeden z tych pojazdów, który jest początkiem oraz końcem przygody z motoryzacją. Seicento jest bardzo często wybierany przez młodych kierowców, którzy nie czują się pewnie w większym aucie lub dostali go w spadku po dziadku, który już nie będzie jeździł.

Starsze osoby uwielbiają Fiaty Seicento. Po pierwsze dlatego, że są niewielkie, przez co łatwo je zaparkować, nie palą wiele i nie sprawiają problemów w utrzymaniu oraz co bardzo ważne, jeszcze kilka lat temu można było kupić zupełnie nowy egzemplarz z gwarancją za równowartość 7-letniego Volkswagena Golfa.