DP Motorsport Porsche 911 Carrera (2013)

Coraz więcej osób posiadających klasyczne samochody sportowe zainteresowanych jest ich tuningiem. Naprzeciw ich oczekiwaniom wychodzi firma DP Motorsport, która ostatnio zmieniła Porsche 911 Carrerę z 1986 roku.

Olgierd Lachowski

15.08.2013 | aktual.: 08.10.2022 08:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wóz wyprodukowany w 1986 roku był jednym z aut oferowanych od 1984 roku. To wersja 911 Carrera, a więc jedna z podstawowych. W czasach, gdy nawet „zwykła” Carrera wymagała od kierowcy bardzo wysokich umiejętności, pod jej tylną maską montowano 3,2-litrowy chłodzony powietrzem silnik.

Był to oczywiście motor przeciwsobny, który był instalowany wzdłużnie. 6-cylindrowiec miał po jednym wałku rozrządu w każdej głowicy i po dwa zawory na każdy cylinder. Wystarczało to jednak do osiągnięcia mocy 231 KM przy 5900 obr./min. Moment obrotowy wynosił 284 Nm przy 4800 obr./min.

Wszystko to było przekazywane do 5-biegowej manualnej skrzyni biegów, a następnie trafiało wyłącznie na tylne koła. Z kolei koła przekazując moc na asfalt rozpędzały ten sportowy wóz do setki w 5,70 s i pozwalały osiągnąć prędkość 246 km/h.

Tuning klasków w pełnym tego słowa znaczeniu czy youngtimerów jest skomplikowaną sprawą, bo z jednej strony pojazd ma się wyróżniać, ale nie można z niego też zrobić czegoś, co nie przypomina zupełnie pierwotnej konstrukcji.

Najczęściej psucie auta zachodzi przy przebudowie karoserii (np. dodawaniu spojlerów), toteż wiele firm omija ten temat szerokim łukiem. Inaczej sprawa ma się z DP Motorsport, ale w tym przypadku i ten warsztat nie dokleił nic do nadwozia – być może nie życzył sobie tego właściciel. Dużo za to zmieniło się od strony mechanicznej.

Dzięki nowym wałkom rozrządu Schricka, wypolerowanym kanałom dolotowym, powiększonej do 67 mm przepustnicy i sportowemu układowi wydechowemu udało się podnieść moc. „Wydech” ma 100-celowe reaktory katalityczne oraz tytanowe rury. Moc wzrosła do 270 KM, a moment obrotowy do 307 Nm.

5-biegowa skrzynia 915 ma dołożoną zewnętrzną chłodnicę oleju i wstawiony mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu. Szybszą zmianę biegów, ale z większymi oporami, gwarantuje skrócony drążek w kabinie pasażerskiej.

Z wnętrza samochodu DP Motorsport wyrzuciło część wykładzin wygłuszających, ale za to wstawiło częściową klatkę bezpieczeństwa. Miejsce standardowych foteli zajęły kubełki Lollipop z 4-punktowymi pasami bezpieczeństwa. Poza tym tuner wymienił takie drobnostki jak koło kierownicy i dywaniki.

Kompletna rewizja nadwozia, podwozia i wnętrza oraz usunięcie zbędnych elementów lub zastąpienie ich nowymi – lżejszymi – poskutkowało znacznym spadkiem wagi. Wóz, który ważył niegdyś 1180 kg, teraz może pochwalić się masą 905 kg!

Wracając do tuningu mechanicznego trzeba wspomnieć o sportowych amortyzatorach Bilsteina czy nowych łożyskach. Elementy zawieszenia kryją się za kołami z 16-calowymi felgami Fuchs o szerokości 7,0” i 9,0” z tyłu, na które naciągnięto opony 225/50 (przód) i 245/45 (tył).