Kultowy telefon wrócił. Teraz służy złodziejom

Okazuje się, że kultowa niegdyś Nokia 3310 może służyć do kradzieży samochodów. Wystarczy, że sprawne dłonie trochę przy niej podłubią.

Wystarczy połączyć telefon z samochodem przez kabel USB
Wystarczy połączyć telefon z samochodem przez kabel USB
Źródło zdjęć: © Motherboard Youtube

24.04.2023 | aktual.: 25.04.2023 11:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dwadzieścia lat temu ten telefon był marzeniem każdego amatora nowych technologii. Teraz kultowa Nokia 3310 wraca do łask nie tylko za sprawą kolekcjonerów, ale również złodziei aut. Jak się okazuje, przestępcy postanowili ukryć w starym telefonie urządzenie służące do oszukania samochodowej elektroniki, które pozwala ukraść nowoczesny pojazd nawet w 15 sekund. Ten trend nabiera popularności m.in. w Stanach Zjednoczonych.

W opublikowanym filmie przez serwis Motherboard możemy zobaczyć, jak urządzenie sprytnie schowane w Nokii 3310 jest w stanie uruchomić auto marki Toyota. Na początku prezentujący to urządzenie próbuje odpalić pojazd za pomocą systemu start stop, jednak to kończy się niepowodzeniem. Później za pomocą kabla USB łączy swój specjalny "telefon" z autem, wybiera na ekranie stosowne opcje i voilà – silnik włączony, a toyota gotowa do jazdy.

Jak to działa? Urządzenie ukryte w obudowie telefonu oszukuje magistralę CAN w samochodach naśladując dodatkowy elektroniczny moduł sterujący. Taki sprzęt wysyła do CAN w aucie polecenia, które samochód odczytuje jako pochodzące z modułu komunikacji bezkluczykowej. Cena takiej zabawki waha się w przedziale od 2700 dolarów do nawet 19 600 dolarów, co wydaje się wygórowaną kwotą, ale niestety ponoć szybko się zwraca.

Komentarze (4)