Poradniki i mechanikaDlaczego opony po zmianie wibrują? Dwie banalne przyczyny

Dlaczego opony po zmianie wibrują? Dwie banalne przyczyny

To dobry czas na zmianę opon na letnie. Warto przy tym pamiętać, że są dwa mało znane przypadki, kiedy po założeniu kół lub opon pojawiają się wibracje. I mowa tu o sytuacji, kiedy wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuką. Powody są banalne.

Wibracje koła po zmianie opon nie muszą być usterką
Wibracje koła po zmianie opon nie muszą być usterką
Źródło zdjęć: © fot. Filip Blank
Marcin Łobodziński

05.06.2022 | aktual.: 13.03.2023 17:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zmieniłeś koła lub opony na letnie i zaczęły wibrować? Pewnie przy prędkościach ok. 100-120 km/h? To wbrew pozorom nie jest wyjątkowa sytuacja. Nie zawsze można mieć pretensje do warsztatu, który się tym zajmował, a jeszcze trudniej mieć do siebie, jeśli zmiana polegała tylko na samodzielnej podmiance kompletnych kół. Jak to więc możliwe, że niby nic się nie zmieniło (w porównaniu z ubiegłym rokiem), a pojawiły się wibracje?

Dlaczego opony wibrują po wymianie?

Przyjrzyjmy się najpierw przypadkowi, kiedy wymieniliśmy same opony. Te przeleżały sezon zimowy w warsztacie (gdzieś na magazynie) lub w garażu, piwnicy, na strychu itp. Teoretycznie po założeniu i wyważeniu kół wszystko powinno być w porządku. Słowo-klucz: teoretycznie.

Każde auto inaczej reaguje na ingerencję w koła, zawieszenie i hamulce. Niektóre ze względu na konstrukcję są niezwykle czułe na najmniejsze czynniki powodujące wibracje. Inne mogą mieć luzy w zawieszeniu i kiepsko wyważone koła, a i tak nic w aucie się nie trzęsie.

Jeśli więc wyeliminujemy nieprawidłowe wyważenie kół, a mamy samochód należący do grupy tych czułych, odpowiedź jest prosta: trzeba poczekać. Kolejna wizyta w warsztacie najpewniej nic nie da. Opony muszą najpierw pokonać przynajmniej kilkadziesiąt kilometrów celem ułożenia się. Dopiero po ok. 100 km warto pojechać do serwisu i wyważyć koła ponownie.

Gdzie leży przyczyna? W przechowywaniu opon. Mało który właściciel auta robi to prawidłowo, a jeszcze mniejszy odsetek zawraca sobie głowę przekręcaniem opon co jakiś czas. Zresztą i tak niewiele to zmieni w praktyce, bo trzeba by to robić często i regularnie.

Trzeba być też człowiekiem wielkiej wiary, by sądzić, że warsztaty wulkanizacyjne przechowujące opony co kilka tygodniu wysyłają do magazynu człowieka, który obraca wszystkie opony. Jeśli gdzieś tak jest, to chylę czoła.

Dlaczego koła wibrują po wymianie?

Innym przypadkiem jest zmiana kompletnych kół. Czy tu już nie powinno być takich problemów jak wyżej opisane? Nie do końca. Nawet jeśli koła leżały w garażu przez zimę i były przechowywane prawidłowo, to i tak mogą występować wibracje po ich założeniu. Warto więc udać się na wyważenie.

Może się jednak pojawić coś jeszcze innego. Nierzadko przed założeniem pięknych obręczy aluminiowych chcemy je umyć na lato. Już samo porządne umycie może spowodować, że koło traci wyważenie.

Gorzej, kiedy stosuje się agresywne środki chemiczne usuwające asfalt, gumę i grubą warstwę pyłu z hamulców. Takie środki mogą mieć wpływ na samą obręcz, powodując jej korozję. Aby się przed tym uchronić, warto stosować produkty bezkwasowe.

Jest jeszcze jedna rzecz, która będzie generowała wibracje – malowanie lub polerowanie felg. Oczywiście takie koła wyważa się na maszynie, ale po założeniu do auta mogą wibrować w czasie hamowania.

– Wielu mechaników samochodowych nie zdaje sobie sprawy, że świeżo pomalowane lub wypolerowane felgi mogą powodować nieoczekiwane i niepożądane efekty uboczne podczas hamowania – wyjaśnia Wojciech Sokołowski, trener techniczny TMD Friction, właściciela marki Textar.

– Widzieliśmy przypadki, kiedy montaż lakierowanych felg aluminiowych spowodował, że wcześniejsze nieistotne drgania tarczy hamulcowej mocno się nasiliły i stały się poważnym problemem. Jak to możliwe? Moment dokręcenia koła działa bezpośrednio na tarczę hamulcową. Nawet jeśli momenty dokręcenia są prawidłowe, nierówne warstwy lakieru na feldze potęgują wszelkie różnice. Tarcza nie obraca się już równo, a w takiej sytuacji hałas i drganie hamulców są nieuchronne - informuje Sokołowski.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (6)