De Tomaso w rękach szwajcarskich inwestorów
Firma De Tomaso szykuje się na powrót. Znowu.
25.03.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W świecie motoryzacji jest kilka firm, które już dawno poszły na dno, ale mimo to wciąż znajdują się inwestorzy, którzy próbują je wskrzesić i na znanej marce zbudować coś od zera. Należy do nich legendarne De Tomaso.
Tym razem jak donosi Auto Motor und Sport firma L3 Holdings podejmie próbę ożywienia znanego producenta sportowych aut. Szwajcarzy mieli zapłacić za De Tomaso 2 miliony euro. Teraz szykują się do otwarcia nowych zakładów we Włoszech, które mają zatrudniać 360 osób. Chociaż ostatnim konceptem przedstawionym pod marką De Tomaso był wyglądający po chińsku crossover, producent ma zabrać się znowu za budowę samochodów sportowych. Pierwszym modelem ma być auto z centralnie umieszczonym silnikiem.
Na razie powinniśmy być ostrożni z dawkowaniem entuzjazmu. Takie wiadomości pojawiają się co jakiś czas, ale rzadko kiedy dochodzi do obiecanej rewolucji. Nie zmienia to faktu, że powinniśmy trzymać kciuki za De Tomaso. W końcu ta firma ma na swoim koncie jeden z najbardziej spektakularnych plakatowych samochodów poprzedniego stulecia, Panterę: