Policja ma Ferrari. Czesi po prostu je zabrali
U naszych południowych sąsiadów funkcjonariusze mają w swoim arsenale jeden bardzo nietypowy radiowóz. To Ferrari 458 Italia, które dostało nie tylko policyjne malowanie, ale całe wyposażenie, jakiego potrzebuje radiowóz.
25.08.2024 | aktual.: 26.08.2024 09:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policja w Dubaju znana jest z pokazowej floty luksusowych samochodów. Pojedyncze egzotyczne sztuki pojawiają się też w innych krajach, tym bardziej, gdy mowa o patriotycznej współpracy z lokalnymi markami - w służbie niemieckich policjantów pojawiały się Porsche, a Włosi mają do dyspozycji dwa Lamborghini Huracany. Czeskie Ferrari zupełnie nie pasuje do tego trendu. Skąd zatem się wzięło?
Jest to egzemplarz z 2011 r. zarekwirowany przestępcom, który czeska policja postanowiła wykorzystać do pracy, ale nie ma co ukrywać - głównym celem jest tu (podobnie jak w wymienionych wyżej przypadkach) marketing. Wrażenie, jakie robi włoskie superato w barwach policji, trudno porównać do czegokolwiek. No chyba że do gry "Need for Speed".
Inaczej niż w przypadku Sonny’ego i Rico w serialu "Policjanci z Miami", Ferrari czeskiej policji nie zostało samochodem cywilnym używanym przez "tajniaków" do pracy operacyjnej. Auto zostało całkowicie dostosowane do wymagań zwykłego radiowozu. Czescy funkcjonariusze wyjaśniają, że zamontowanie osprzętu i obklejenie auta kosztowało blisko 340 tys. koron, czyli równowartość ponad 58 tys. zł. Choć samochód trafiając do służby miał tylko 2 tys. km przebiegu, to długo stał nieużywany i potrzebny był też serwis za równowartość 22 tys. zł. Jak tłumaczy policja, to i tak niższe koszty niż zakup nowej Škody Octavii i wyposażenie jej w odpowiedni sprzęt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policie ČR: Nový policejní speciál začíná svoji službu právě dnes
Policyjne Ferrari 458 Italia służy do walki z nielegalnymi wyścigami (samochód pojawia się też na zlotach tuningowych, aby pomóc znaleźć wspólny język pomiędzy policją a fanami sportowych samochodów), kontroli na autostradach, szukania skradzionych samochodów, ale też w innych celach prewencyjnych czy pokazowych. O tym, że ten egzotyczny radiowóz faktycznie jest często wykorzystywany, świadczy szybko rosnący przebieg. Od lipca 2022 r. do czerwca 2023 r., czyli przez rok, funkcjonariusze pokonali tym autem 10 104 km. I to przy tym, że na zimę Ferrari chowane jest do garażu.
Skonfiskowane Ferrari 458 Italia jest tylko jednym z wielu aut zabieranych w Czechach przestępcom. Reszta zostaje później sprzedana, ale włoskie superauto trafiło do służby jako symbol. I to bardzo szybki symbol. Samochód napędza silnik V8 o pojemności 4497 cm3, który rozwija maksymalną moc 570 KM, co pozwala na rozpędzenie się do 325 km/h. Osiągnięcie 100 km/h zajmuje 3,4 s. Nic dziwnego, że wszyscy policjanci, którzy jeżdżą tym nietypowym radiowozem, przechodzą specjalne testy i szkolenia - w tym na torze w Moście.