Carlos Ghosn chce od Nissana ponad 1 mld dolarów. Pozew trafił do sądu
Carlos Ghosn to jedno z najbardziej kontrowersyjnych nazwisk w świecie motoryzacji. Były szef Nissana i Renault domaga się od japońskiego producenta ponad miliarda dolarów.
20.06.2023 | aktual.: 21.06.2023 16:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Były szef Aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi w 2018 roku został aresztowany i zwolniony ze stanowiska w związku z podejrzeniem malwersacji finansowych. Po roku przetrzymywania w areszcie domowym uciekł do Libanu, twierdząc, że postawione mu zarzuty były częścią planu szefów Nissana, mającego na celu powstrzymanie kierowanej przez Ghosna fuzji z Renault.
69-latek znów powrócił na świeczniki, ale tym razem z kontratakiem. Według Auto News, Ghosn złożył pozew w sądzie kasacyjnym w Libanie, który oskarża Nissana, dwie kolejne firmy i 12 osób o zniesławienie, pomówienie, fabrykowanie dowodów i inne przestępstwa. W ramach zadośćuczynienia chce 588 milionów dolarów za utracone odszkodowanie i koszty oraz 500 milionów dolarów kary.
"Poważne i krzywdzące oskarżenia pozostaną w umysłach ludzi przez lata" – napisał w pozwie zespół prawny Ghosna. – "Będzie [on] cierpieć z ich powodu do końca życia, ponieważ mają trwałe i utrzymujące się skutki, nawet jeśli opierają się na zwykłym podejrzeniu" – kontynuuje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ghosn nie opuścił Libanu od czasu ucieczki z Japonii. Ta nadawałaby się na scenariusz do niejednego hollywoodzkiego filmu. Według spekulacji, kiedy zespół, który zagrał w japońskim domu dyrektora pakował się przed wyjazdem, były szef Nissana ukrył się w jednej z większych skrzynek przeznaczonych do przechowywania instrumentów muzycznych, które zostały specjalnie zmodyfikowane, aby pomieścić człowieka. Ghosn został zabrany na małe lokalne lotnisko, gdzie wsiadł do prywatnego samolotu lecącego do Stambułu w Turcji, po czym przesiadł się do innego samolotu zmierzającego do Libanu.
Liban nie zgodzi się na ekstradycję Ghosna, więc uniknął kary więzienia, ale nie wszyscy zaangażowani w jego plan mieli tyle szczęścia. Dwóch Amerykanów, Michael i Peter Taylor po ekstradycji z USA zostali skazani na 24 i 20 miesięcy w Japonii za pomoc Ghosnowi w ucieczce.