BMW 328d zadebiutuje w Nowym Jorku
Z roku na rok, kiedy na rynku pojawiają się kolejne generacje Serii 3, BMW wprowadza do gamy jednostek napędowych nowe pozycje. Tym razem oferta wzbogaci się o średniego diesla oznaczonego jako model 328d, ale tylko dla Stanów Zjednoczonych.
14.03.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z roku na rok, kiedy na rynku pojawiają się kolejne generacje Serii 3, BMW wprowadza do gamy jednostek napędowych nowe pozycje. Tym razem oferta wzbogaci się o średniego diesla oznaczonego jako model 328d, ale tylko dla Stanów Zjednoczonych.
Biorąc pod uwagę małe sedany w klasie premium, BMW z dziecinną łatwością wyprzedziło swoich konkurentów z Ingolstadt i Stuttgartu, którzy jeszcze nie odpowiedzieli na nową Serię 3. Gdyby zestawić osiągi i spalanie turbodiesli montowanych w tych autach z ich ceną, BMW nie miałoby chyba żadnego konkurenta.
Teraz producent z Monachium chce wprowadzić do oferty jeszcze jedną wersję silnikową opierającą się na jednostce o pojemności 2,0 l, która jest już bazą w przypadku wersji 316d, 318d, 320d oraz 325d. Z wszelkich informacji prasowych wynika jednak, że motor ten pojawi się wyłącznie w amerykańskiej ofercie BMW. Dlaczego?
Jednostka w tej specyfikacji ma generować 182 KM oraz 379 Nm momentu obrotowego. Sprint od 0 do 96 km/h zajmowałby autu 7,2 s. Teoretycznie więc na Starym Kontynencie 320d ma w zapasie już 184 KM. Najprawdopodobniej więc Niemcy chcą sprzedawać Amerykanom nasze 320d ze znaczkiem 328d, co miałoby być chwytem marketingowym.
Źródło: WCF