Będą się czaić za samochodem. Ta metoda może sprawić, że polecą dowody
15 i 16 kwietnia 2024 roku, przedstawiciele Inspekcji Transportu Drogowego oraz Duńskiego Urzędu Drogowego spotkali się w Kolding, w Danii, gdzie został m.in. zaprezentowany sprzęt, który może zrewolucjonizować system kontroli pojazdów.
21.04.2024 18:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Metoda dynamicznego pomiaru emisji spalin może znacznie ułatwić pracę organów odpowiedzialnych za kontrolę pojazdów poruszających się po naszych drogach.
Do tej pory funkcjonariusze GITD lub policji musieli dokonywać analizy, kiedy samochód został zatrzymany do kontroli. System, który od dłuższego czasu jest na wyposażeniu duńskiego odpowiednika Inspekcji Transportu Drogowego, pozwala na realizację pomiarów z samochodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wystarczy, że pojazd wyposażony w specjalną aparaturę pomiarową zbliży się do kontrolowanej ciężarówki, aby po chwili można było stwierdzić, czy nie są przekraczane normy.
Takie rozwiązanie pozwoli zaoszczędzić czas funkcjonariuszy, ponieważ do kontroli będą zatrzymywane tylko te pojazdy, które we wstępnym, przesiewowym badaniu zwróciły uwagę służb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polsko-duńska współpraca toruje drogę do zwiększenia bezpieczeństwa transportu drogowego
Póki co, nie ma pewności, czy ten sprzęt trafi do Polski, natomiast gdyby tak się stało, możliwe, że właściciele firm transportowych oraz kierowcy ciężarówek przywiązywaliby większą wagę do stanu technicznego pojazdów.