Autostrada A4 Kraków-Katowice będzie państwowa, a może i bezpłatna - zapowiada minister
Autostrada A4 Kraków-Katowice to niezbyt lubiany odcinek, nie tylko z uwagi na częste remonty, ale i cykliczne podwyżki opłat. Jest jednak nadzieja, że za kilka lat będzie taniej, a może nawet bezpłatnie - zapowiada minister Andrzej Adamczyk.
11.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Minister Infrastruktury w wywiadzie dla Radia Kraków rzucił więcej światła na przyszłość autostrady A4. Przyznał, że w 2027 roku wygasa koncesja obecnego zarządcy, jakim jest firma Stalexport i zadeklarował, że nie ma planów na jej przedłużanie.
"W 2027 r. wygasa koncesja i przewiduję, że nie będziemy przedłużali tej koncesji, że nie będziemy ogłaszali przetargu na kolejną koncesję. (...) W 2027 r. państwo polskie przejmie odpowiedzialność za zarządzanie, administrowanie autostrady A4 między Katowicami a Krakowem" - zakomunikował Adamczyk cytowany przez Polską Agencję Prasową (PAP).
Co to oznacza dla kierowców? Niższe stawki, a może i bezpłatny przejazd - przynajmniej tak wynika z zapowiedzi ministra: "Moim marzeniem jest, by ten odcinek był bezpłatny. Zwolniłoby nas to z obowiązku zbudowania nowej drogi między aglomeracją śląską a krakowską".
Warto wspomnieć, że od 4 lipca 2022 roku na odcinku Kraków-Katowice obowiązują wyższe stawki. Przejazd autem osobowym podrożał z 24 na 26 zł, a ciężarowym z 70 do aż 80 zł. Podwyżka została skrytykowana przez GDDKiA, lecz w żaden sposób nie wpłynęło to na decyzję zarządcy motywowaną stale rosnącymi kosztami obsługi i inflacją.