Auta z LPG w końcu docenione. Wjadą w miejsca zamknięte dla większości
Polskie przepisy dot. elektromobilności miały za zadanie promować ekologiczne paliwa, w tym niezwykle popularne w Polsce LPG. W końcu doczekaliśmy się konkretów. Właściciele takich aut wjadą do "zielonych" stref. Będą jednak potrzebowali specjalnej nalepki.
26.11.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć pierwsza "zamknięta" strefa czystego transportu okazała się dziurawa jak sito, Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie zamierza dawać za wygraną. Nowe przepisy, które dopiero znajdują się na etapie projektu, przewidują, że każda gmina powyżej 100 tys. mieszkańców będzie musiała utworzyć strefę zamkniętą dla tradycyjnie napędzanych aut. Samych miast liczących powyżej 100 tys. osób jest w Polsce 37.
Do strefy wjadą tylko pojazdy wodorowe (w Polsce zarejestrowano dotychczas tylko jeden taki samochód), napędzane gazem ziemnym, samochody elektryczne i autobusy zeroemisyjne czy auta z instalacją gazową LPG. Co ciekawe, na liście nie znajdziemy hybryd plug-in, które mogą przejechać na prądzie średnio 30-40 km! Gminy będą mogły robić wyjątki dla grup pojazdów, ale tylko na 3 lata i pod warunkiem uiszczenia opłaty o nieokreślonej wysokości.
Ekologiczny gaz
Polska jest w europejskiej czołówce zużycia gazu płynnego w motoryzacji. Członkowie wspólnoty w rozmaity sposób starali się zachęcać do konwersji samochodów – skupiano się na dopłatach czy możliwości wjazdu do centrum miast. W Polsce za to kierowcy pojazdów z LPG płacą wyższe OC. Ubezpieczyciele wychodzą z założenia, że jeśli ktoś montuje instalację, jeździ znacznie więcej niż pozostali, czyli istnieje większa szansa, że będzie uczestniczył w stłuczce. Poza tym – według władz – branża LPG nie potrzebowała wsparcia.
Tymczasem producenci instalacji gazowych mają pod ręką mocne argumenty. Redukcja zanieczyszczeń w autach na gaz to nawet o 15 proc. mniej dwutlenku węgla, 20 proc. mniej tlenku węgla (czadu) i 60 proc. mniej węglowodorów. Ilość tlenków azotu – najbardziej szkodliwych związków wylatujących z rury wydechowej – również spada.
Wymagana nalepka
Warunkiem wjazdu do strefy będzie posiadanie odpowiedniego oznakowania, to znaczy nalepki wydawanej przez diagnostę na stacji kontroli pojazdów. Trzeba będzie ją umieścić na przedniej szybie pojazdu, w dolnym rogu, po lewej stronie.
Przepisy określają, że za wydanie nalepki diagnosta pobierze opłatę w wysokości 5 zł. Jej wzór zostanie określony przez ministra właściwego ds. transportu w drodze rozporządzenia.