Niemcy zmieniają zdanie. Jednak jeszcze pojeździmy na benzynie

Kolejna marka odkrywa coś, o czym prości ludzie wiedzieli od dawna. Nie da się w ciągu dekady zastąpić wszystkich swoich modeli wariantami elektrycznymi. Do takiego wniosku doszedł prezes Audi, który oficjalnie potwierdził wycofanie się z wcześniejszego planu.

Silnik Audi RS 6
Silnik Audi RS 6
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Audi
Marcin Łobodziński

18.06.2025 | aktual.: 18.06.2025 16:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pamiętacie odważną deklarację Volvo, że wycofają się z aut spalinowych do 2030 roku? Podobnie jak inne marki miało to miejsce w roku 2021, któy zapamiętamy jako wyścig w składaniu absurdalnych deklaracji z wiarą w to, że ludzie pragną aut elektrycznych. Nie pragną.

Zauważyły to inne marki, takie jak Ford, który w 2024 roku anulował swoje plany zakończenia produkcji aut spalinowych do 2035 roku na "kluczowych rynkach". Z samobójczej deklaracji wycofała się też Honda. Mercedes i General Motors, Grupa Volkswagen i Grupa Renault jeszcze niczego nie obiecują, ale już lobbują przynajmniej za przesunięciem zakazu rejestracji aut spalinowych w Europie do 2035.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Audi zmienia zdanie

Teraz do grupy tych zmieniających zdanie dołącza Audi, które ogłosiło, że porzuca plan całkowitego przejścia na elektryki do 2033 roku i pozostanie bardziej elastyczne w kwestii silników spalinowych.

Poprzednie kierownictwo planowało zakończyć rozwój silników spalinowych w 2026 roku oraz całkowicie przejść na elektryki do 2033. Nowy plan, ujawniony przez CEO Gernota Döllnera, mówi o dalszym wprowadzaniu "nowej generacji modeli spalinowych i hybrydowych" w latach 2024–2026, co zapewni elastyczność produkcji na kolejne 7–10 lat. A to oznacza, że spalinowe auta będą oferowane co najmniej do 2032–2034.

Audi reaguje na realia rynkowe: powolniejsze tempo wzrostu popytu na EV, ograniczenia infrastruktury, różnice w regulacjach i oczekiwaniach klientów w różnych regionach. Koncern idzie więc drogą "równoległego rozwoju" – silniki spalinowe, hybrydy plug‑in oraz EV – zamiast postawienia wszystkiego na elektryki.

RS-y wciąż na benzynę

Nowe auta z rodziny RS od Audi Sport, w tym nadchodzące nowe RS 6, będą dostępne jako hybrydy plug‑in. Jak zasugerował Döllner, doświadczenia z F1 mogą zostać przeniesione na auta drogowe.

Audi nie porzuca jednak elektromobilności. W drodze są modele EV w segmencie A3–Q3 (premiera około 2026). Firma pracuje nad platformą SSP (Scalable Systems Platform) planowaną na 2027–2028 – początkowo jako architekturą tylko dla EV, ale teraz również z opcjami silników spalinowych jako range extenderów, czyli generatorów prądu.

Komentarze (0)