Abarth 500 Ferrari Edition od Pogea Racing - mały, ale wariat!

Oto najprostsze i najbardziej celne określenie tego, czym jest Abarth 500. Całkiem spora moc w tak małym autku daje radę. A co, gdybyśmy dołożyli jeszcze nieco koni mechanicznych, powiedzmy... tak do poziomu Golfa R?!

Abarth 500 Ferrari Edition od Pogea Racing - mały, ale wariat!
Michal Grygier

05.07.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Oto najprostsze i najbardziej celne określenie tego, czym jest Abarth 500. Całkiem spora moc w tak małym autku daje radę. A co, gdybyśmy dołożyli jeszcze nieco koni mechanicznych, powiedzmy... tak do poziomu Golfa R?!

Niemiecka firma Pogea Racing jasno stwierdziła, że moc jaką dysponuje limitowany Abarth 500 Ferrari Dealers Edition, czyli 165 KM jest zdecydowanie zbyt mała, jak na auto które w swojej nazwie zawiera słowo "ferrari". Postanowiła zatem coś z tym zrobić. Mała 500-ka pod maską mieści malutki, turbodoładowany silnik o pojemności zaledwie 1,4 litra. Swoją drogą 165 KM z takiej pojemności to już jest spory wynik. Ale nie dla Pogea Racing.

Wpakowano więc znacznie większą turbosprężarkę, intercooler i nowy układ wydechowy. Przekalibrowano także ECU. Efekt? Jak dla mnie - powalający. Moc ze 165 KM poszybowała w granicę 268 KM! Maksymalny moment obrotowy wynosi teraz 330 Nm, zamiast seryjnych 230 Nm.Niestety tuner nie podaje żadnych danych dotyczących osiągów, nie znamy zatem czasów przyspieszeń, czy prędkości maksymalnej. Jednak po tak potężnym zastrzyku mocy i niskiej przecież masie jaką dysponuje 500-ka można się spodziewać naprawdę powalających wyników.

A jeżeli bawimy się z mocą, warto poprawić również kilka innych podzespołów, takich jak układ hamulcowy, który podobno skraca drogę hamowania o 1,8 metra. Pogea twierdzi, że identyczny lub bardzo podobny zestaw wzmacniający może być zaaplikowany również do zwykłej wersji Abartha 500.

Firma oferuje również pakiety stylizacyjne - zarówno wnętrza, jak i nadwozia. Swoją drogą, bardzo udane. Na masce pojawiły się wloty do intercoolera, a karoserię polakierowano jest soczystą czerwienią.

Mały, ale wariat - dokładnie!

  • Slider item
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
  • Abarth 500 Ferrari Edition Pogea Racing
[1/34]

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)