A jak a‑workx – a‑workx 1M Coupé Mighty 1 (2012)

Jak tak dalej pójdzie, to nie zostanie ani jedno fabryczne BMW 1M Coupé. Tym razem do roboty przy tym wozie wzięła się firma a-workx. Maszyna jest teraz lżejsza i mocniejsza.

A jak a-workx – a-workx 1M Coupé Mighty 1 (2012)
Olgierd Lachowski

17.10.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na łamach Autokultu a-workx pojawiało się już dwa razy – raz przy okazji poprawionego Porsche 911, a raz, gdy ulepszyło BMW M3. Ostatnio tuner znów pracował nad autem z Bawarii, jednak był to mniejszy od M3 wóz. Chodzi o BMW 1M Coupé.

Obraz

a-workx zajęło się samochodem kompleksowo, począwszy od karoserii, przez podwozie, a skończywszy na jednostce napędowej. Zacznę od końca, czyli w tym przypadku od silnika.

Na tym polu a-workx zrobiło bardzo dużo, bo nie lada osiągnięciem jest podniesienie mocy o prawie 1/3, gdy seryjna jednostka napędowa generuje całkiem dużo koni mechanicznych. W szczegółach wygląda to tak, że seryjny silnik N54B30 rozwijał 340 KM mocy przy 5900 obr./min, a jego maksymalny moment obrotowy wynosił 500 Nm. Teraz z 6-cylindrowego 3-litrowca z 2 turbosprężarkami wydobywa się dużo więcej, bo aż 450 KM, a moment obrotowy podskoczył do 550 Nm.

Obraz

Aby osiągnąć tyle koni i nie narazić jednostki napędowej na przedwczesne wyzionięcie ducha, mechanicy wymienili nie tylko sterownik motoru (który w dużym stopniu odpowiada za wzrost mocy), ale także zadbali o wydajniejszy system chłodzenia oleju silnikowego. Zmodyfikowana chłodnica oleju i wydajniejsza pompa gwarantują odpowiednio niską temperaturę czynnika smarującego.

Za dodatkowe konie, poza nową mapą silnika, odpowiada wydajna międzystopniowa chłodnica powietrza doładowującego, sportowe filtry powietrza i lekki układ wydechowy renomowanej firmy Akrapovič.

Obraz

a-workx zapewnia, że mimo zmian w oprogramowaniu silnika zachowuje się on tak jak seryjny, czyli że tzw. turbodziura jest praktycznie nieodczuwalna. Czy tak rzeczywiście jest, można byłoby stwierdzić, testując maszynę.

Skoro już zacząłem od końca, to pozostanę przy takim układzie i przybliżę Wam teraz usprawnienia w podwoziu. Ulepszenia te obejmują układ zawieszenia i hamulce. Amortyzatory, sprężyny i stabilizatory fabrycznego BMW zastąpiono odpowiednikami KW. Amortyzatory mają 3-stopniową regulację. Jeśli chodzi o hamulce, to tutaj a-workx postawiło na nowe klocki hamulcowe i wytrzymalsze przewody hamulcowe, ale tarcze pozostały seryjne.

Obraz

Wśród zmian wizualnych zauważalna jest tylko jedna – koła. W zasadzie jest to trochę modyfikacja optyczna, a więcej mechaniczna, bo najwyraźniej firmie tuningowej zależało na montażu jak najlżejszych felg, których wygląd jest pewnie ważny, ale nie aż tak jak redukcja masy nieresorowanej. Obręcze BBS mają średnicę 19”. Przednie felgi mają szerokość 9,0”, a tylne są o jeden cal szersze. a-workx zwraca uwagę, że nowe koła są w sumie lżejsze o 15 kg w stosunku do oryginalnego kompletu. Niemcy zainstalowali także nowy, kompozytowy dach, który daje oszczędność 6 kilogramów w porównaniu z dachem fabrycznym.

Nie wiadomo, o ile lżejszy jest „wydech” Akrapoviča, więc trudno dokładnie powiedzieć, ile kilogramów stracił prezentowany samochód w wyniku zabiegów mechaników a-workx. Wiadomo, że jest lżejszy o co najmniej 21 kg.

Obraz

Zagadką pozostają również parametry jezdne tego BMW oraz koszt tuningu, który raczej niski nie jest.

Dowiedz się więcej o BMW serii 1:

Konkurencja

Dane techniczne

  • Typ: R6, N54B30
  • Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
  • Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
  • Objętość skokowa: 2979 cmsup3/sup
  • Doładowanie: 2 turbosprężarki
  • Moc maksymalna: 450 KM
  • Objętościowy wskaźnik mocy: 151,06 KM/l (seryjny – 114,13 KM/l)
  • Maksymalny moment obrotowy: 550 Nm
  • Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
  • Typ napęd: na tylne koła

Hamulce i koła:

  • Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane
  • Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane
  • Koła przednie: 9,0 x 19” BBS
  • Koła tylne: 10,0 x 19” BBS

Masy i wymiary:

Komentarze (0)