130 katalizatorów w jednym miejscu. Policjanci z Krakowa rozbili szajkę złodziei
Plaga kradzieży katalizatorów nie słabnie. Krakowscy policjanci właśnie rozbili gang, który trudnił się tym procederem w różnych zakątkach Polski. Zarzuty w sprawie usłyszało czterech obywateli Gruzji oraz jeden Polak.
27.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wszystko zaczęło się w marcu 2022 roku. Policjanci z Komisariatu Policji VI w Krakowie badający kilka spraw kradzieży katalizatorów z aut zaparkowanych na terenie miasta, wpadli na trop zorganizowanej grupy podejrzanej o ten proceder.
Wstępnie ustalono, że za przestępstwami może stać szajka działająca również w innych zakątkach kraju. Jej członkowie zostali objęci policyjną obserwacją, która przyniosła oczekiwane skutki. 20 lipca 2022 roku, krakowscy funkcjonariusze podążyli tropem złodziei do Zabrza. Na miejscu zastali obywateli Gruzji w wieku 23 i 28 lat, którzy spotkali się z 31-letnim, polskim paserem.
Jak udało się ustalić, przybyli na miejsce, by sprzedać skradzione łupy. Przy okazji na posesji pasera zabezpieczono blisko 130 katalizatorów niewiadomego pochodzenia. Wszyscy podejrzani trafili do aresztu. Kilka dni później udało się również zlokalizować dwóch pozostałych członków szajki. W Legnicy zatrzymano 24-latka, a w Zawierciu 30-latka - również obywateli Gruzji.
23 lipca 2022 r. sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze i zastosował wobec czwórki Gruzinów środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Polak został natomiast objęty policyjnym dozorem.
Wymienione osoby jak dotąd zostały powiązane z co najmniej 30 kradzieżami katalizatorów o łącznej wartości 35 tys. zł. Sprawa jest jednak rozwojowa.