Zonda (wrrr)R(edna) odsłania wszystko
Chyba nikomu nie muszę przypominać dzieła szatańskich inżynierów z firmy Pagani. Pisaliśmy o tym aucie kilka razy, teraz pojawiły się nowe zdjęcia prezentujące tego potwora w negliżu.
06.02.2009 | aktual.: 02.10.2022 16:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
V12 ze stajni AMG, 6-litrów pojemności, 750 koni mechanicznych i 710Nm momentu obrotowego - najlepszy afrodyzjak dla prawdziwego mężczyzny.
Chyba nikomu nie muszę przypominać dzieła szatańskich inżynierów z firmy Pagani. Pisaliśmy o tym aucie kilka razy, teraz pojawiły się nowe zdjęcia prezentujące tego potwora w negliżu.
V12 ze stajni AMG, 6-litrów pojemności, 750 koni mechanicznych i 710Nm momentu obrotowego - najlepszy afrodyzjak dla prawdziwego mężczyzny.
Jeżeli nadal nie jesteście przekonani to dodam, że dzięki rewelacyjnej redukcji wagi, Zonda waży teraz tylko 1070 kilogramów. Efekt? Sprint od zera do setki trwa zaledwie 2.7-sekundy, prawie jak Veyron.
Problemem Bugatti na torze jest jego waga. Szkielet i karoseria Zondy R jest niemalże w całości wykonana z włókna węglowego, nawet śruby użyte do budowy tego potwora są zrobione z tytanu. 1070 kg to tyle ile waży Toyota Yaris.
Zonda R jest montowana w limitowanej ilości sztuk (nie wiemy ile), natomiast cena za to arcydzieło współczesnej inżynierii wynosi 1.460.000 euro. Warto.