Nawet 7,5 roku więzienia. Policja złapała go w ekspresowym tempie
Policjanci z Puław zatrzymali 25-latka, który trudnił się kradzieżami katalizatorów. Młody mężczyzna zniszczył m.in. luksusowe mercedesy SL550 i SL500 oraz nissana, a straty oszacowano na ponad 65 tys. zł. Dodatkowo posiadał przy sobie środki odurzające.
27.12.2022 | aktual.: 27.12.2022 17:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z Puław zajęli się sprawą kradzieży, która miała miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek. Wtedy skradziono pięć katalizatorów z luksusowych samochodów na jednej z posesji. Złodziej wziął na celownik cztery mercedesy - były to modele SL550 i SL500. Ponadto wyciął katalizator ze stojącego obok nissana. Wartość strat to ponad 65 tys. zł.
Złodziej-recydywista zatrzymany za kradzieże katalizatorów. Straty wynoszą ponad 65 tys. zł
Puławscy funkcjonariusze na miejscu kradzieży zabezpieczyli szereg śladów, co pozwoliło im w ujęciu podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia schwytano 25-latka, który był zaskoczony działaniem służb. Przy mężczyźnie znaleziono m.in. środki odurzające w postaci marihuany.
Policjanci ustalili też, że mężczyzna prowadził samochód pomimo orzeczonego wcześniej przez sąd zakazu. Łącznie 25-latek usłyszał osiem zarzutów. Okazało się, że odpowiada on za kradzieże katalizatorów, które miały miejsce kilka miesięcy wcześniej w Puławach. Udało mu się wtedy dokonać rabunku w jednym z komisów samochodowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek 25-latek usłyszał zarzuty i został doprowadzony do prokuratury. Śledczy wnioskowali o zastosowanie względem niego środka zapobiegawczego. Ostatecznie został on objęty dozorem policji. Ma również zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
Jak przekazała komisarz Ewa Rejn-Kozak z puławskiej policji, mężczyzna już wcześniej był karany za przestępstwa przeciwko mieniu i odbywał z tego tytułu karę pozbawienia wolności. Dlatego teraz będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa, tzw. recydywy. Z tego powodu grozi mu kara pozbawienia wolności do 7,5 roku.