Z cysterny wyciekał żrący kwas. Kierowca miał jeszcze sporo do przejechania
Kontrolerzy z Inspekcji Transportu Drogowego sprawdzali jadącą w stronę Ukrainy cysternę. W pewnym momencie na asfalcie zauważyli plamy. Szybko wezwali pomoc.
08.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W Rzeszowie inspektorzy ITD zatrzymali 7 września do kontroli ciężarówkę przewożącą niebezpieczny ładunek – oznaczoną pomarańczowymi tablicami (ADR). Kierowca jechał z Litwy do Ukrainy, przewożąc 20 ton kwasu azotowego (UN 2031). Pojazd należał do przewoźnika z Mołdawii.
Podczas kontroli okazało się, że z ciężarówki wycieka żrąca substancja. Inspektorzy ITD wezwali na pomoc strażaków. Konieczne było bowiem założenie dodatkowych uszczelek kwasoodpornych na dwa nieszczelne otwory oraz neutralizacja plam kwasu w miejscu postoju.
W międzyczasie kontrolerzy zauważyli, że dokument przewozowy jest źle sporządzony, a cysterna nieprawidłowo oznakowana. Znajdowały się na niej niewłaściwe nalepki ostrzegawcze. Jak podaje GITD, wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne.
Z kolei kierowca musiał wpłacić 9 tys. zł kaucji na poczet przyszłej kary i po usunięciu nieprawidłowości, mógł ruszyć w dalszą drogę.