Przepisy mówią jasno. Wyprzedzanie przy ciągłej dopuszcza wyjątki

Wyprzedzasz przy linii podwójnej ciągłej? Nie zawsze grozi ci mandat. Podwójna linia ciągła rozdziela pasy ruchu w przeciwnych kierunkach i zgodnie z przepisami nie można jej przekraczać. Manewr wyprzedzania jest jednak dopuszczalny, ale tylko pod pewnymi warunkami.

Chociaż wyprzedzanie przy podwójnej linii ciągłej w niektórych sytuacjach jest dopuszczalne, to taki manewr jest zabroniony
Chociaż wyprzedzanie przy podwójnej linii ciągłej w niektórych sytuacjach jest dopuszczalne, to taki manewr jest zabroniony
Źródło zdjęć: © fot. Policja Lubelska
Filip Buliński

06.07.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Znaku poziomego P-4 "podwójna linia ciągła" nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych:

Znak P-4 "linia podwójna ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.

§ 86 ust. 5 Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych

Czasem jednak, jadąc krętą drogą krajową z linią podwójną ciągłą, możemy natknąć się na rowerzystę, traktor lub inny pojazd wolnobieżny, którego prędkość będzie znacznie niższa od prędkości aut. Powstaje dylemat, czy snuć się w kolumnie, czy wyprzedzić wolniej jadące pojazdy.

Wyprzedzanie w takiej sytuacji jest teoretycznie możliwe, a warunek został określony w przepisie opisującym linię podwójną ciągłą P-4. Oznacza to, że możemy wyprzedzić pojazd, o ile nie najedziemy na linię. W praktyce okazuje się to często niemożliwe, ponieważ pas ruchu jest zazwyczaj za wąski, by uniknąć najechania.

Trzeba jednak przy tym pamiętać, że zgodnie z art. 24 pkt 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym, "kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania". Największa szansa pojawia się przy wyprzedzeniu rowerzysty czy osoby korzystającej z hulajnogi elektrycznej lub urządzenia transportu osobistego.

Nie można wtedy zapominać, że zgodnie z art. 24 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, podczas wyprzedzania należy zachować odstęp nie mniejszy niż 1 m. Jednak nawet jeśli się okaże, że pas ruchu jest wystarczająco szeroki, by wyprzedzić także inne pojazdy, to zgodnie z art. 24 pkt 7 tej samej ustawy wyprzedzanie jest zabronione w następujących sytuacjach:

  1. przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;
  2. na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
  3. na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

Za najechanie na podwójną linię ciągłą przy okazji wyprzedzania policja może na nas nałożyć mandat w wysokości 200 zł i 5 pkt karnych. Czy to oznacza, że w żadnym wypadku nie możemy najechać na linię ciągłą? Bynajmniej. Wyjątek stanowi manewr omijania stojącego pojazdu. Zgodnie z art. 23 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym: "kierujący jest zobowiązany przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość".

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (41)