Wypadek Michaela Schumachera - co będzie dalej?

Co się dzieje z Michaelem Schumacherem. Prześledźmy historię jego wypadku i rozwiejmy wszelkie plotki.

Michael Schumacher
Michael Schumacher
Bartosz Pokrzywiński

23.02.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Michael Schumacher po raz ostatni siedział za kierownicą bolidu Formuły 1 w ostatnim wyścigu sezonu 2012, czyli podczas Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Sześć lat wcześniej Schumacher również na tym obiekcie kończył swoją karierę odchodząc na emeryturę.

Siedmiokrotny mistrz świata F1 powrócił w sezonie 2010 do zespołu Mercedesa i reprezentował jego barwy przez trzy lata, by w 2012 roku zająć 13. pozycję w klasyfikacji generalnej, ale stając na podium w Grand Prix Kanady.

Po tym słuch o Schumacherze zaginął. Jak to zwykle bywa, kierowca odpoczywał, realizował kontrakty sponsorskie i był doradcą w ekipie Mercedesa, a jego miejsce w teamie zajął Lewis Hamilton.

Wypadek Michaela Schumachera

  1. grudnia 2013 roku media na całym świecie znowu zaczęły pisać o Michaelu, tym razem jednak w kontekście tragicznych wydarzeń. Schumacher wraz z synem odwiedził kurort Meribel we francuskich Alpach, by pojeździć na nartach.

Podczas jednego ze zjazdów Niemiec zjechał poza wyznaczone szlak i przy bardzo niskiej prędkości upadł, uderzając głową o kamień. Pomimo tego, że kierowca miał na głowie kask, doszło do obrażeń wewnętrznych. Po 15 minutach przetransportowano go do szpitala w Moutiers, a następnie przewieziono do placówki w Grenoble, która specjalizuje się w urazach mózgu.

Michael Schumacher
Michael Schumacher

Dzień później, czyli 30. grudnia 2013 roku w mediach pojawił się oficjalny komunikat informujący o tym, że Michael Schumacher znajduje się w stanie krytycznym i jest poddany śpiączce farmakologicznej, ze względu na stłuczenie mózgu oraz uraz wewnątrzczaszkowy.

Po dwóch operacjach lekarzom udało się wyciąć krwiaka oraz zmniejszyć ciśnienie w mózgu, ale stan Michaela Schumachera nadal był krytyczny. Kask uratował życie kierowcy, jednak pomimo tego prokuratura wszczęła śledztwo zarówno wobec producenta sprzętu narciarskiego jak i wobec kurortu, w którym przebywał Schumacher. Oficjalnie jednak stwierdzono, że żadna z tych stron nie jest winna temu zajściu.

Wybudzanie ze śpiączki

Dopiero 17. stycznia Sabine Kehm, menedżerka kierowcy oraz przedstawicielka jego rodziny podała, że stan kierowcy ustabilizował się. 30. stycznia, a więc miesiąc po wypadku, lekarze rozpoczęli procedurę wybudzania Michaela ze śpiączki i jak dotąd nie pojawiły się żadne potwierdzone informacje dotyczące tego w jakim stanie znajduje się kierowca.

Michael Schumacher
Michael Schumacher

Jakiś czas temu media pisały o zapaleniu płuc, jednak wieści te nie zostały potwierdzone przez Sabine Kehm. Oficjalnie siedmiokrotny mistrz świata przebywa więc w śpiączce farmakologicznej i nie ma z nim żadnego kontaktu. Kierowca nie reaguje na bodźce i nie wiadomo czy i kiedy się wybudzi. Co więcej, jeśli uda się go obudzić to trzeba mieć świadomość tego, że w jego mózgu mogło dojść do poważnych zmian i nie wiadomo czy Michael Schumacher będzie w ogóle sprawny.

Przy łóżku legendy sportów motorowych cały czas znajduje się jego żona, która bez przerwy mówi do niego z nadzieją wybudzenia ze śpiączki. W otoczeniu znajduje się także najbliższa rodzina i przyjaciele, a jednym z nich jest lekarz Gerard Saillant, który opiekował się Schumacherem po wypadku w 1999 roku, kiedy to kierowca złamał nogę.

Nam pozostaje czekać na oficjalne informacje i mocno trzymać kciuki za powrót Michaela Schumachera do zdrowia.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)