Wjechała w sygnalizator, bo przestraszyła się pająka

Do nietypowego zdarzenia doszło w pomorskim Luzinie. 35-letnia kierująca straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w sygnalizator. Jak się okazało, powód był dość banalny.

Radiowóz - zdjęcie ilustracyjne
Radiowóz - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja

12.09.2023 | aktual.: 12.09.2023 09:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W sobotę 9 września policjanci z Wejherowa otrzymali zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego w miejscowości Luzino. Gdy udali się na miejsce, zastali 35-latkę i rozbitego citroëna. Jak się okazało, kierująca straciła panowanie nad pojazdem i wjechała w sygnalizator.

Powód okazał się dość banalny. Policjanci ustalili, że kierująca w pewnym momencie zjechała do prawej krawędzi jezdni, bo przestraszyła się pająka, który wszedł jej pod nogę.

35-latka została ukarana mandatem w wysokości 1500 zł i 10 punktami karnymi. Może się wydawać, że to dość surowa kara. Gdyby jednak na miejscu sygnalizatora znalazł się pieszy lub rowerzysta, mogłoby dojść do tragedii.

policjamandatprawo i przepisy
Komentarze (3)