Wald zmieni Toyotę – Wald GT 86 Concept (2012)

Gustujący głównie w niemieckich i japońskich luksusowych samochodach Wald International podjął się modyfikacji Toyoty GT 86. Auto wygląda dużo bardziej bojowo niż seryjny produkt z Japonii.

Wald zmieni Toyotę – Wald GT 86 Concept (2012)
Olgierd Lachowski

26.07.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Duchowy następca Celiki stał się bardzo popularny, nim w ogóle ruszyła jego produkcja, ale nic w tym dziwnego, skoro ten niewielki wóz oferuje dobre osiągi za całkiem rozsądną cenę. Co prawda za większość rozwiązań technicznych odpowiada Subaru, ale Toyota dołożyła swoje trzy grosze, projektując m.in. nadwozie.

Do napędu GT 86 służy wykorzystywany coraz rzadziej przeciwsobny wolnossący 4-cylindrowy silnik o objętości 2 l, który zaopatrzono w bezpośredni wtrysk paliwa. Zamontowany z przodu motor rozwija moc 200 KM przy 7000 obr./min i moment obrotowy 205 Nm. Z niego moc wędruje do 6-biegowej manualnej skrzyni biegów, a następnie wyłącznie na tylne koła.

Co prawda japoński Wald International nie poprawił parametrów technicznych jednostki napędowej, ale zaproponował zaawansowane modyfikacje karoserii. Obejmują one instalację rozbudowanego przedniego zderzakospojlera, dzięki któremu coupé z Kraju Kwitnącej Wiśni wygląda jeszcze bardziej bojowo, czy montaż bocznych listew progowych, które na początku i na końcu mają wyloty i wloty powietrza.

To jednak nie wszystko, jeśli chodzi o nadwozie, bo i jego tylna część jest nieco inna. Pojawił się tam rozbudowany dyfuzor, który w rzeczywistości pełni tylko funkcje dekoracyjne, a także zintegrowany z pokrywą bagażnika spojler.

Obraz

Do tego specjaliści z Wald International przewidzieli również montaż większych kół z felgami pomalowanymi w dwóch kolorach, a także obniżenie zawieszenia, dzięki czemu Toyota ma prowadzić się jeszcze lepiej niż auto fabryczne.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to na razie tylko komputerowe przymiarki i gotowy samochód zobaczymy dopiero bliżej końca roku. No cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Źródło: carscoop

Komentarze (0)