VW planuje podbój Ferrari
Jak donoszą niemieckie media, prezes koncernu VW Ferdinand Piech wyraził zainteresowanie kupnem Ferrari. Pomimo że od II wojny światowej minęło już ponad 60 lat, to - jak widać - Niemcy nadal mają władcze żądze.
11.11.2010 | aktual.: 07.10.2022 16:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donoszą niemieckie media, prezes koncernu VW Ferdinand Piech wyraził zainteresowanie kupnem Ferrari. Pomimo że od II wojny światowej minęło już ponad 60 lat, to - jak widać - Niemcy nadal mają władcze żądze.
Podobno Ferrari jest w sferze zainteresowań prezesa koncernu od dłuższego czasu, ale przejęcie marki nie będzie łatwe. Dlaczego? Ferrari to jedna z najbardziej dochodowych firm w koncernie Fiata i w związku z tym Włosi pilnują jej jak oka w głowie. Nie wykluczone jednak, że na sprzedaż zostanie wystawionych 49% akcji tej sportowej marki.
Warto zadać sobie pytanie, czy nawet gdyby Ferrari zostało wystawione na sprzedaż, to koncern VW byłby w stanie je kupić? Z wstępnych szacunków wynika, że tak. Przypuszczalna wartość tej włoskiej legendy sportów motorowych to od 2,3 do 3,5 mld euro, natomiast grupa VW wyceniana jest obecnie na około 27 mld euro.
Jak dotąd prezes koncernu Fiata Sergio Marchionne nie udzielał żadnych informacji na ten temat. Niemcy posiadają obecnie 3 sportowe marki: Lamborghini, Bugatti i Porsche. Czyżby ciągle było im za mało? Myślę, że Enzo Ferrari nie czułby się dobrze ze świadomością, że Lamborghini i Ferrari byłby w jakikolwiek sposób ze sobą związane, nie mówiąc już o korzystaniu ze wspólnej technologii.
Źródło: Carscoop