Obudził się w zajezdni i skorzystał z okazji. Siał terror na ulicach
Bydgoscy funkcjonariusze aresztowali 51-latka pod zarzutem krótkotrwałego użycia pojazdu. Mężczyzna jak gdyby nigdy nic wsiadł za kółko miejskiego autobusu i udał się na przejażdżkę.
19.11.2024 | aktual.: 19.11.2024 10:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątkowy wieczór dyżurny bydgoskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy autobusu miejskiego, który spowodował kolizję z osobowym oplem, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.
Chwilę później udało się zatrzymać podejrzanego w jednym ze sklepów. Niedaleko stał zaparkowany autobus, noszący wyraźne ślady uszkodzeń. Co zaskakujące, 51-latek nie okazał się zawodowym kierowcą, lecz przypadkowym pasażerem, który zasnął w autobusie i obudził się w zajezdni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korzystając z nieuwagi personelu, wsiadł za kierownicę i wyjechał na ulice miasta. Jak udało się ustalić, podczas przejażdżki spowodował 4 zdarzenia drogowe. Na domiar złego był objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
Samozwańczy kierowca autobusu trafił do aresztu na trzy miesiące, gdzie poczeka na wyrok sądu.