TestyVolkswagenVW Arteon R-Line Edition - na bogato! No prawie...

VW Arteon R‑Line Edition - na bogato! No prawie...

Volkswagen Arteon, choć na rynku pojawił się już jakiś czas temu, to nadal wygląda świeżo i wiele osób może spoglądać na niego z delikatną zazdrością. W życiu każdego modelu przychodzi jednak czas, gdy producent serwuje mu kurację odmładzającą. Tak więc przedstawiamy wam Arteona, który jest... przed faceliftingiem. Ale spokojnie, to wyjątkowy egzemplarz.

Mateusz Żuchowicz

19.10.2020 | aktual.: 30.09.2022 23:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czasem producent samochodów postanawia przed końcem produkcji jakiejś generacji wprowadzić na rynek wyjątkową edycję danego modelu. Tak właśnie zrobił Volkswagen i stworzył wersję R-Line Edition, na którą będzie mogła sobie pozwolić niewielka liczba klientów. Samochód został ograniczony bowiem tylko do 250 sztuk.

Oczywiście to nie jest jedyna zmiana względem standardowych wersji. Samochód wyróżnia się limitowanym kolorem Moonstone grey połączonym z lakierowanymi na czarny połysk elementami. Czarny jest dach, przednia atrapa chłodnicy, wstawki na zderzaku przednim i tylnym, listwa progowa i lotka na tylnej klapie. Nie można pominąć również 20-calowych, błyszczących, czarnych alufelg. Zmiany dotyczą również wnętrza, ale tam to raczej gra małowidocznych dodatków.

Rodzi się tylko kilka pytań. Czy Volkswagen Arteon jest warty swojej ceny? Czy lifitng w tym samochodzie naprawdę jest konieczny? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w materiale Mateusza.

Komentarze (4)