TestyVolkswagenVolkswagen Golf VII GTD DSG - test

Volkswagen Golf VII GTD DSG - test

Definicja samochodu sportowego lub usportowionego często kłóci się z pojęciem ekonomii oraz ekonomiki. Jeśli auto ma sportowe zapędy, zużycie paliwa czy szeroko pojęte oszczędności związane z eksploatacją schodzą na dalszy plan. Podobnie jest w przypadku samochodów ekonomicznych i bardziej rozsądnych: emocje podczas jazdy ograniczają się do rodzinnych wyjazdów na wakacje. Volkswagen ma nieco inne zdanie na ten temat, oferuje bowiem popularnego Golfa w "sportowo-ekonomicznej" wersji GTD.

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor
Paweł Kaczor

20.01.2014 | aktual.: 18.04.2023 10:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Volkswagen Golf VII GTD DSG - test

Wbrew pozorom pomysł na połączenie wody z ogniem nie jest w przypadku Volkswagena nowy. Trzy literki GTD występowały już na nadwoziu docenianego w naszym kraju króla kompaktów drugiej generacji. Usportowiona wersja z silnikiem Diesla pod maską nigdy jednak nie zdobyła takiej popularności jak jej mocniejszy i kultowy już brat z oznaczeniem GTI. Czy najnowsza, siódma generacja kompaktowego auta dla ludu z mocnym dieslem pod maską ma w ogóle rację bytu?

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Pomiędzy

Jeśli chodzi o design i stylistykę zewnętrzną, odmiana GTD plasuje się pomiędzy najzwyklejszą odmianą Volkswagena Golfa a sportową wersją GTI. Nadwozie nie emanuje sportowymi detalami, a delikatne różnice względem bardziej cywilnych wersji to w zasadzie kosmetyka. Bo jak inaczej nazwać przemodelowany przedni zderzak, chromowaną podwójną końcówkę układu wydechowego oraz kilka emblematów GTD pojawiających się tu i ówdzie?

Golf GTD nie przykuwa wzroku na drodze, ale czy którakolwiek odmiana tego auta to robi?

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Podobnie można opisać wnętrze tego usportowionego Golfa na ropę. Taka sama jak w odmianie GTI kierownica dobrze leżąca w dłoniach, kraciasta tapicerka foteli, jednak pozbawiona czerwonych akcentów oraz system multimedialny, przyciski, materiały wykończeniowe i styl zaczerpnięty z mniej emocjonujących wersji. Wsiadając za kierownicę Golfa GTD, nie poczujemy nagłego skoku adrenaliny. Nie poczujemy się jak dziecko w chwili otrzymania lizaka. Przy pierwszym kontakcie Volkswagen Golf GTD nie budzi sportowych emocji. Czy inaczej jest po odpaleniu silnika i podczas jazdy?

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Sport + TDI = ?

Pod maską tej wersji kompaktu z Wolfsburga pracuje 2-litrowy silnik TDI o mocy 184 KM oraz momencie obrotowym równym 380 Nm. Ten sam motor odpowiada za napęd Škody Octavii RS TDI. Pomimo szczerych chęci nie odnalazłem w dźwięku tej jednostki napędowej nawet minimalnej nutki sportu. Z jednej strony plus dla Volkswagena, że nie ucieka się do sztuczek polegających na puszczaniu groźnych dźwięków silnika przez głośniki systemu audio, z drugiej strony charakterystyczne brzmienie silnika TDI bardziej kojarzy się z rodziną i oszczędnościami niż ze sportowymi emocjami.

Być może ten oczekiwany przypływ adrenaliny zapewni mi jazda za kierownicą tego auta. Pierwsze wrażenie jest pozytywne. Samochód chętnie nabiera prędkości (7,5 s od 0 do 100 km/h), a elastyczność silnika zapewnia bezproblemowe wyprzedzanie niemal na każdym biegu. Również w pracy układu kierowniczego oraz zestrojeniu zawieszenia czuć nieco więcej precyzji i sportu. Co prawda wersja GTD jest bardziej komfortowa od odmiany GTI, ale różnica w tłumieniu nierówności oraz pokonywaniu zakrętów w stosunku do bardziej cywilnych odmian jest odczuwalna.

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Niestety, pozytywne emocje znikają, gdy w pełni korzysta się z potencjału silnika, podczas ostrych startów oraz pokonywania zakrętów bez odpuszczana mocno wciśniętego pedału gazu. Wysoki moment obrotowy daje się we znaki napędzanej przedniej osi, a auto ma spore problemy z trakcją (mało efektywnie mieli kołami). Dodatkowo opcjonalna skrzynia DSG, w którą był wyposażony testowany egzemplarz, nie ułatwia płynnego, efektywnego i dynamicznego startu. Do tej wersji Golfa nie da się dokupić opcjonalnego pakietu Performance zawierającego m.in. mechaniczną szperę.

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Lekcja ekonomii

Bez wątpienia stosunek osiągów oraz mocy silnika do średniego spalania (w cyklu mieszanym ok. 7,5 l/100 km) zdaje się nadawać sens wersji GTD. Niestety, to jedyny argument przemawiający na korzyść testowanej wersji. Mocniejszy, bardziej sportowy, o lepszych właściwościach jezdnych oraz o wiele bardziej kultowy Golf GTI z ceną zakupu startującą od 109 050 zł jest tańszą opcją. Odmiana GTD została wyceniona na co najmniej 114 350 zł, co w porównaniu z wcześniej wymienionym wewnętrznym konkurentem jest, delikatnie mówiąc, niezbyt miłą niespodzianką.

Fot. Paweł Kaczor
Fot. Paweł Kaczor

Co więcej, jeśli za wszelką cenę zależy nam na zakupie Golfa z silnikiem TDI pod maską, standardowa 150-konna odmiana nie tylko okaże się tańsza w zakupie, zapewni i tak wystarczające osiągi (8,6 s od 0 do 100 km/h) i równie akceptowalne spalanie, ale przede wszystkim nie będzie chciała na siłę łączyć wody z ogniem i udowodnić, że trzy litery na przednim grillu czynią z każdego auta wóz o sportowych zapędach.

Plusy:

Stosunek osiągów do średniego apetytu na paliwo

Dobra jakość wykonania

Bogate wyposażenie

Minusy:

Problemy z trakcją przy ostrzejszym traktowaniu pedału gazu

Kierownica "upiększona" zbyt dużą liczbą przycisków

Cena

Volkswagen Golf VII GTD DSG - galeria zdjęć

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/18]

Dane techniczne:

Testowany egzemplarz: Volkswagen Golf VII GTD DSG
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:R4, turbodiesel
Rodzaj paliwa:Olej napędowy
Ustawienie:Poprzeczne
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1968 cm3
Stopień sprężania:-
Moc maksymalna:184 KM przy 3500 rpm
Moment maksymalny:380 Nm w zakresie 1750-3250 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:92 KM/l
Skrzynia biegów:Automatyczna, 6-biegowa (DSG)
Typ napędu:Przedni (FWD)
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe
Zawieszenie przednie:Kolumna typu MacPherson
Zawieszenie tylne:wielowahaczowe
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany
Średnica zawracania:10,9
Koła, ogumienie przednie:17" 225/45 R17
Koła, ogumienie tylne:17" 225/45 R17
Masy i wymiary
Typ nadwozia:Hatchback
Liczba drzwi:5
Współczynnik oporu Cd (Cx):-
Masa własna:1320 kg
Stosunek masy do mocy:7,2 kg/KM
Długość:4268 mm
Szerokość:1799 mm
Wysokość:1442 mm
Rozstaw osi:2631 mm
Rozstaw kół przód/tył:1538/1517 mm
Prześwit (przód/tył):133
Pojemność zbiornika paliwa:50 l
Pojemność bagażnika:380-1270 l
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:560
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:7,5 s-
Prędkość maksymalna:230 km/h
Zużycie paliwa (miasto):5,5 l/100 km8,2 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):4 l/100 km6,2 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):4,5 l/100 km7,5 l/100 km
Emisja CO2:109 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek
Cena
Testowany egzemplarz:131 130 zł
Model od:60 590 zł (Trendline 1,2 TSI 85 KM)
Wersja silnikowa od:112 690 zł (3d., 6MT)
Wyposażenie
Wybrane wyposażanie testowanej wersji:Standardowe:Opcjonalne
Dodatki stylistyczne nadwozia:Biały lakier Pure, oznaczenia GTD-
Dodatki stylistyczne wnętrza i komfort:Kierownica multifunkcyjna, tapicerka siedzeń Clark, aluminiowe nakładki na pedały-
Koła i opony:Obręcze ze stopów metali lekkich 17"-
Komfort:Klimatyzacja 2-strefowa Climatronic, tempomat, czujnik deszczuSzklany dach panoramiczny (3700 zł), kamera cofania Rear Assist (910 zł)
Bezpieczeństwo:ABS, ASR, ESP, MSR, komplet poduszek powietrznych-
Multimedia:-System nawigacji satelitarnej Discover Pro (7210 zł), system dźwięku - Dynaudio Excite (2200 zł)
Mechanika:Automatyczna skrzynia DSG, obniżone (o 15 mm) i utwardzone zawieszenie-
Komentarze (30)