Volkswagen Cross Touran 2,0 TDI DSG - biały kruk [test autokult.pl]
Odkąd zacząłem interesować się motoryzacją, pudełkowate kształty vanów i minivanów nigdy nie wywoływały u mnie zachwytu. Te rodzinne i funkcjonalne samochody wciąż nie olśniewają designem, jednak od czasu do czasu jakiś producent pokusi się o stworzenie nieszablonowej wersji, która wyróżnia się na tle szarej, nudnej konkurencji. Jednym z takich aut jest Volkswagen Cross Touran.
25.11.2011 | aktual.: 18.04.2023 13:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odkąd zacząłem interesować się motoryzacją, pudełkowate kształty vanów i minivanów nigdy nie wywoływały u mnie zachwytu. Te rodzinne i funkcjonalne samochody wciąż nie olśniewają designem, jednak od czasu do czasu jakiś producent pokusi się o stworzenie nieszablonowej wersji, która wyróżnia się na tle szarej, nudnej konkurencji. Jednym z takich aut jest Volkswagen Cross Touran.
Jeśli w grę wchodzą fajerwerki stylistyczne czy wersje specjalne, ostatnią marką, jaka przychodzi mi na myśl, jest właśnie Volkswagen. Biorąc pod uwagę konserwatywną stylistykę takich modeli, jak Golf czy Passat, zaprezentowanie równie konserwatywnego Tourana w wersji Cross jest miłym zaskoczeniem. Wypada tylko zadać pytanie: jak dokładnie sklasyfikować Cross Tourana? Oczywiście to, że należy on do segmentu minivanów, nie podlega dyskusji, jednak czy za sprawą kilku dodatków Volkswagen stworzył nową niszę uterenowionych, 7-osobowych aut rodzinnych?
17-calowe felgi o specjalnym wzorze, czarne klamki i listwy ochronne, wyższy o 20 mm względem zwykłej wersji Tourana prześwit oraz… brak nawet w opcji napędu na cztery koła z pewnością nie czynią z wersji Cross prawdziwej królowej bezdroży. Fakt, większy prześwit oraz ochronne plastiki mogą się przydać w gęstej miejskiej dżungli pełnej krawężników oraz pojawiających się znienacka studzienek gigantów, jednak o zabawie w nieco trudniejszym terenie można zapomnieć.
Nadwozie Cross Tourana, szczególnie w takim jak testowany, białym kolorze, przykuwa wzrok za sprawą kilku dodatków, o których pisałem wcześniej, ale wnętrze tego auta nie różni się niczym od zwykłych wersji tego minivana. Z pewnością nie można uznać tego za wadę. Ergonomia, jakość spasowania i ogólna obsługa wszystkich urządzeń pokładowych stoją na dobrym i - co tu dużo mówić - typowym dla Volkswagena poziomie.
Nie potrafię jedynie zrozumieć, czym sugerowali się niemieccy specjaliści, umieszczając pokaźny panel obsługi klimatyzacji nad wyświetlaczem systemu multimedialnego, a nie pod nim (w przeciwieństwie do innych modeli z Wolfsburga). Co prawda dobra wentylacja przestronnej, 7-osobowej (dopłata za dwa fotele trzeciego rzędu wynosi 3320 zł) kabiny jest rzeczą bardzo ważną, jednak korzystając z wbudowanej nawigacji, jesteśmy zmuszeni kierować wzrok w okolice lewarka zmiany biegów. Odwraca to uwagę od tego, co się dzieje na drodze.
Słowa uznania należą się natomiast za drugi rząd siedzeń, w którym znajdują się trzy niezależne fotele. Można je niemal dowolnie przesuwać, składać i demontować, dzięki czemu z i tak już pokaźnego 695-litrowego bagażnika da się uzyskać aż 1913 l wolnej przestrzeni na różne drobiazgi w postaci dwudrzwiowej szafy. Oprócz typowego, przestronnego kufra w kabinie Cross Tourana jest kilka pojemnych skrytek z dużym schowkiem (zamykanym na kluczyk) przed fotelem pasażera.
Wyprofilowanie przednich siedzeń nie budzi żadnych zastrzeżeń. Szybko da się odnaleźć dogodną pozycję za kierownicą, a prawa ręka może spocząć na podłokietniku, który będzie w zasięgu nawet blisko przysuniętych do kierownicy osób dzięki rozsuwanej części. Kierownica, wskaźniki, przełączniki, dźwignia zmiany biegów - wszystkie te elementy wraz z całym wyposażeniem wnętrza sprawiają wrażenie, jakby żywcem były wyciągnięte z Bauhausu. W Wolfsburgu funkcjonalność zawsze grała pierwsze skrzypce, więc nie ma się właściwie czemu dziwić.
Spośród wielofunkcyjnych kierownic te w Volkswagenach należą do moich ulubionych. Nie znoszę, gdy montowane są na nich różnego rodzaju pokrętła, które łatwo przypadkowo poruszyć. W testowanym Touranie znajdują się jeszcze dwa dodatkowe przełączniki umiejscowione tuż za kierownicą. Chodzi oczywiście o manetki zmiany biegów, które mogą występować wraz ze skrzynią DSG. Ich niewielki rozmiar może irytować, ale w praktyce i tak pewnie mało kto będzie z nich często korzystał.
W testowanym egzemplarzu 6-biegowa, dwusprzęgłowa skrzynia DSG została połączona z 2-litrowym, wysokoprężnym silnikiem o mocy 170 KM. Wysoki moment obrotowy (350 Nm) dostępny już od 1750 obr./min. powoduje zrywanie przyczepności przy brutalnym traktowaniu pedału gazu, ale poślizg kół jest tak minimalny, że samochód dynamicznie odpycha się z miejsca. Nie można jednak zapomnieć przy najbliższym zakręcie, że prowadzi się niemałych gabarytów minivana.
Zawieszenie pracuje na nierównościach bardzo dobrze, a 17-calowe obręcze z oponami o profilu 50% pozwalają na utrzymanie auta w torze jazdy. Mimo wszystko słowa „Cross” przed nazwą nie można w żaden sposób wiązać ze słowem „Sport”. Karoseria przechyla się na boki, dlatego przewożąc pasażerów, trzeba się postarać o zaoszczędzenie im wrażeń niczym z jazdy kolejką górską.
Skrzynia DSG już niejednokrotnie udowadniała mi swoją skuteczność - także tutaj sprawdza się wzorowo. Płynne zmiany biegów i szybkie redukcje zarówno w trybie Sport, jak i Drive eliminują potrzebę ręcznego wyboru przełożeń. Do zalet tego auta należą także osiągi. Pierwsza setka pojawia się na liczniku po 8,9 s, a w trasie można zadziwić niejeden kompakt, rozwijając prędkość maksymalną 213 km/h. Niestety, nie miałem okazji nikogo zadziwić.
Taka okazja mogłaby się przytrafić także podczas rozmowy na temat spalania Cross Tourana. Mogłaby, gdyby dane katalogowe pokrywały się z rzeczywistością. Mimo szczerych chęci trudno mi uwierzyć w średnie deklarowane przez producenta spalanie na poziomie 5,9 l/100 km. W cyklu miejskim auta zadowalało się nieco ponad 8 l ON na 100 km, ale nawet na krótkich odcinkach pokonywanych na 6 biegu spalanie chwilowe nie spadało poniżej 6 l.
Podstawowa wersja Cross Torana z benzynowym, 140-konnym silnikiem TSI oraz 6-biegową, manualną skrzynią biegów została wyceniona na 89 090 zł. Chętni na zakup najmocniejszego dwulitrowego diesla muszą być przygotowani na zostawienie w salonie co najmniej 111 290 zł. Zbliżoną cenę ma Touran w najbogatszej wersji wyposażenia - Highline.
Czy Volkswagen, budując Cross Tourana, chciał stworzyć niszę uterenowionych minivanów? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że prezentowany samochód ze 170-konnym dieslem oraz skrzynią DSG jeździ zaskakująco dobrze, zachowując wszystkie zalety zwykłych wersji. Co prawda wygląd zewnętrzny może sugerować nieco większe zdolności terenowe, jednak brak napędu 4x4 skutecznie gasi wszelkie off-roadowe zapędy. Jedno natomiast jest pewne: decydując się na Cross Tourana, wyróżnicie się z tłumu szarych, smutnych minivanów, a szansa na spotkanie na drodze takiego samego egzemplarza jest naprawdę niewielka.
- Pakiet stylistyczny nadający indywidualizm
- Przestrzeń bagażowa
- Skrzynia biegów, silnik, osiągi
- Wiele możliwości aranżacji wnętrza
- Zbyt mało "Crossa w Crossie"
- Brak napędu 4x4 nawet w opcji
Testowany egzemplarz: | Volkswagen Cross Touran 2,0 TDI DSG |
Silnik i napęd: | |
Typ: | R4, Turbodiesel |
Rodzaj paliwa: | Olej napędowy |
Ustawienie: | Poprzecznie |
Rozrząd: | 16V DOHC |
Objętość skokowa: | 1968 cm3 |
Stopień sprężania: | 16,5:1 |
Moc maksymalna: | 170 KM (przy 4200 rpm) |
Moment maksymalny: | 350 Nm (przy 1750 - 2500 rpm) |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 85 KM/l |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, dwusprzęgłowa DSG |
Typ napędu: | FWD, przedni |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane |
Hamulce tylne: | Tarczowe |
Zawieszenie przednie: | Kolumna McPhersona |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe |
Układ kierowniczy: | Wspomagany |
Koła, ogumienie przednie: | 215/50 R17 |
Koła, ogumienie tylne: | 235/45 R17 |
Masy i wymiary: | |
Typ nadwozia: | Minivan |
Liczba drzwi: | 5 |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | b/d |
Masa własna: | 1634 kg |
Stosunek masy do mocy: | 9,6 kg/KM |
Długość: | 4397 mm |
Szerokość: | 1794 mm |
Wysokość: | 1634 mm |
Rozstaw osi: | 2677 mm |
Rozstaw kół przód/tył: | 1550/1531 mm |
Pojemność bagażnika: | 695 l |
Pojemność zbiornika paliwa: | 60 l |
Test zderzeniowy EuroNCAP: | 5 gwiazdek |
Osiągi: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 8,9 s |
Prędkość maksymalna: | 213 km/h |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto): | 7,0 l/100 km |
Katalogowe zużycie paliwa (trasa): | 5,3 l/100 km |
Katalogowe zużycie paliwa (mieszane): | 5,9 l/100 km |
Emisja CO2: | 155 g/km |
Cena: | 2,0 TDI 170 KM DSG: 111 290 złTestowany egzemplarz: 131 170 zł |
Tekst: Szymon Witkowski, Paweł Kaczor
Zdjęcia: Jakub Adamczyk