Uchronisz auto przed kradzieżą. Wystarczy rzecz, którą masz w domu

Mimo że liczba kradzieży samochodów w Polsce znacznie spadła w porównaniu do lat 90., to jednak auta nadal są kradzione z naszych ulic. Jednym z najczęściej stosowanych sposobów jest tak zwana metoda "na walizkę". Na szczęście istnieje prosty sposób na pokrzyżowanie planów złodziei — wystarczy kawałek folii.

Wiele kluczyków ma ukrytą funkcję
Wiele kluczyków ma ukrytą funkcję
Źródło zdjęć: © Autokult

27.11.2023 20:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Metoda "na walizkę" jest od kilku lat prawdziwym utrapieniem nie tylko dla polskich kierowców, o czym regularnie przypomina policja, ale także dla kierowców w innych krajach, takich jak Wielka Brytania. Edmund King, prezes brytyjskiego Stowarzyszenia Motoryzacyjnego (The Automobile Association), apelował do kierowców za pośrednictwem "Daily Mail", aby byli bardziej czujni i zabezpieczali swoje kluczyki w specjalny sposób.

Apel ten był spowodowany tym, że żona Kinga padła ofiarą kradzieży samochodu marki Lexus o wartości 55 tys. funtów, dokonanej właśnie za pomocą metody "na walizkę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak działa ta metoda? Dotyczy ona samochodów wyposażonych w system bezkluczykowego dostępu. Złodzieje zazwyczaj działają w dwójkę. Pierwszy z nich podchodzi do drzwi domu lub mieszkania z małym urządzeniem, które uruchamia kluczyk leżący zazwyczaj w pobliżu i przesyła jego sygnał dalej.

Drugi złodziej czeka przy samochodzie z urządzeniem przypominającym małą walizkę (stąd nazwa metody), które przechwytuje sygnał i przekazuje go dalej do samochodu. Samochód "myśli", że obok stoi właściciel z kluczykiem i otwiera się. Uruchomienie silnika następuje na tej samej zasadzie.

System ten jest tak zaprojektowany, że po uruchomieniu silnika kluczyk nie musi być fizycznie w samochodzie. Złodzieje muszą jedynie zignorować uporczywe dźwięki ostrzegawcze i powiadomienia na zegarach, ale dopóki nie wyłączą silnika w ukryciu, samochód nie zgaśnie, nawet jeśli utracił połączenie z kluczykiem.

Jak więc chronić się przed metodą "na walizkę"?

Edmund King przeprowadził ankietę, z której wynika, że aż 51 proc. właścicieli samochodów z systemem bezkluczykowym nie korzysta z dodatkowych zabezpieczeń kluczyka. Prezes stowarzyszenia zadeklarował, że od dnia, w którym jego żona straciła samochód, przechowuje kluczyki w specjalnym etui, które blokuje sygnał radiowy. Etui to umieszcza w metalowym pudełku, a pudełko to — dla pewności — w mikrofalówce.

Chociaż takie środki mogą wydawać się nieco przesadzone, zdecydowanie warto podjąć pewne działania. W internecie można nabyć specjalne pokrowce na kluczyki, a po powrocie do domu można schować kluczyk w metalowym pudełku lub garnku. Jeśli nie chcesz tego robić, po prostu nie zostawiaj kluczyka blisko drzwi. Innym sprawdzonym sposobem, który zresztą poleca pan Edmund, jest owinięcie kluczyka w folię aluminiową. Jest to jedna z najtańszych i najprostszych metod zabezpieczenia samochodu przed złodziejami.

kradzież samochoduinformacjeporadnik
Komentarze (3)