TOPster: Miss Hostess Targów Samochodowych 2009

My, jako osoby piszące bloga, jedynie zasugerujemy Wam swoje propozycje "missek", ale sam wybór tej jednej, najpiękniejszej pozostawiamy Wam, drodzy czytelnicy. Niech zwycięży najpiękniejsza!

Wielokrotnie pisaliśmy już o hostessach, które pojawiają się na targach samochodowych, jednak nigdy nie mieliśmy jeszcze okazji wybrania tej jednej, jedynej. Pora więc nadrobić zaległości i wybrać Miss Hostess Targów Samochodowych 2009. Naturalnie kandydatkami będą dziewczyny, których zdjęcia mogliśmy podziwiać na łamach AUTOKULTu od stycznia 2009 do chwili obecnej.

My, jako osoby piszące bloga, jedynie zasugerujemy Wam swoje propozycje "missek", ale sam wybór tej jednej, najpiękniejszej pozostawiamy Wam, drodzy czytelnicy. Niech zwycięży najpiękniejsza!

Jak już wspominałem pod uwagę bierzemy te hostessy, które mogliśmy podziwiać w przeciągu upływającego roku. Poniżej prezentujemy 10 kandydatek, które naszym zdaniem są najpiękniejsze i najładniejsze:

• Kandydatka nr 1

Kandydatkę z numerem jeden mogliśmy podziwiać podczas targów samochodowych SEMA. Uwielbia czapeczki z daszkiem, wie do czego służy WD40 i jak się z nim obchodzić, a do tego ma dwa potężne walory świadczące o jej wdzięku.  Czy podbije także Wasze serca?

• Kandydatka nr 2

Tę panią również powinniście kojarzyć z targów SEMA. Jest może nieco starsza, ale nie przeszkadza jej to w byciu uroczą. Klasyczna blondynka, jaką każdy pokocha. Do tego wie, że długopis lub inne narzędzie służące do pisania powinno się trzymać w prawej ręce. To duży plus i atut!

• Kandydatka nr 3

Pani z Tokio, która lubi skóry (oczywiście sztuczne, bowiem naturalne nie są cool), a do tego jest piękną lalką. Bartek uważa, że właśnie ta jej "lalkowatość" świadczy o wdzięku i odmienności pani. Naturalnie pozytywnej, prawda?

• Kandydatka nr 4

We Frankfurcie również mieliśmy kilka ciekawych pań. Oto jedna z nich, która zdaniem mojego kolegi powinna wygrać głównie ze względu na włosy, nogi (których tutaj akurat nie widać) oraz Lamborghini Revnetona, obok którego stoi.

• Kandydatka nr 5

Piegowata, która ma prawdziwe piegi. Do tego rozczochrane, blond włosy i młodzieńcza uroda. Prawdziwa nimfa wodna, która wygląda bardzo naturalnie, co należy potraktować za atut. Do tego delikatnie zadarty nosek - istna Kleopatra!

• Kandydatka nr 6

Tę panią spotkaliśmy w Los Angeles. Postanowiłem dodać ją do zestawienia głównie ze względu na ładny uśmiech i nienaganną figurę. Szkoda jedynie, że pani nieco się przygarbiła - widocznie dopiero "raczkuje" jako hostessa...

• Kandydatka nr 7

Szwedzkie blondynki są cool. I tyle. W zasadzie nic więcej nie trzeba pisać - dłuugie blond włosy i uderzające podobieństwo. Czy trzeba czegoś więcej?

• Kandydatka nr 8

Ta pani wie, że dobrze wygląda i ... dobrze jej z tym. Przykład typowej japońskiej urody, który można wręcz potraktować jako "książkowy". Wielu panów marzy o takich kobietach... nie znając nawet ich charakteru. Zapewniamy Was, że nasza "misska" jest ponadprzeciętna i bardzo tolerancyjna.

• Kandydatka nr 9

Maserati z pewnością wie jak dobierać hostessy. Ta pani nie dość, że wygląda bardzo elegancko, to także prezentuje się nieskazitelnie. Plusik za dobór kreacji.

• Kandydatka nr 10

Dziewczyna z college'u. Ta pani wygląda jakby dopiero co opuściła lekcję WF-u.

No i naturalnie bonusik. Ostatnia hostessa jest nieco inna od wszystkich, ma piękną kreację, idealny wyraz twarzy, a do tego można ją przytulać i całować bez oporów. To idealny wybór dla wszystkich tych, którym żadna z powyższych dziewcząt nie przypadła do gustu:

• Kandydatka nr 11

Yeti. I tyle.

Teraz pora na głosowanie. Rozpoczynamy je dziś, czyli 12 grudnia 2009 roku i potrwa ono miesiąc - do 12 stycznia 2010 roku. Ankietę zamkniemy dokładnie o godzinie 18:59, więc nie zapomnijcie do tego czasu oddać głosu na swoją kandydatkę!

[ankieta id="49"]