To audi 100 jest jak nowe i właśnie trafiło na sprzedaż. Ma tylko jedną wadę
Audi 100 C3 powoli staje się ciekawym materiałem na youngtimera. O zadbany egzemplarz niełatwo, dlatego też opisywany nie powinien długo czekać na nowego właściciela. Niestety z polskiej perspektywy ma jedną dużą wadę.
25.04.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jest nią kierownica po prawej stronie. Prezentowana sztuka pochodzi bowiem z rynku brytyjskiego. Wyjechała na tamtejsze drogi w 1990 roku i przez 25 lat pozostawała w rękach jednego właściciela, który nie jeździł zbyt wiele. Obecny przebieg to zaledwie 47 640 mil (76 669 km).
Zobacz także
W 2015 roku samochód został odkupiony przez brytyjski oddział marki. Niewielki przebieg i świetny stan techniczny sprawiły, że srebrna setka uzupełniła flotę Audi Cherished, obejmującą najlepiej zachowane, historyczne modele marki. Jest to więc niemal muzealny egzemplarz, co oczywiście nie oznacza, że nie sprawdzi się w codziennej eksploatacji.
Choć od debiutu 100 C3 minęło już 40 lat, jest to wciąż zaskakująco współczesny samochód. Na pokładzie znajdziemy m.in. automatyczną skrzynię biegów, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, szyberdach czy komplet zagłówków.
Pod maską pracuje natomiast niewysilona, 5-cylindrowa dwulitrówka o mocy 115 KM, która może i nie zapewnia szalonych osiągów, ale jest wieczna. Podobnie zresztą jak kanciaste nadwozie, świetnie zabezpieczone przed korozją.
To z pewnością dobra baza na długowiecznego i "cywilizowanego" youngtimera. Samochód został wystawiony na sprzedaż za pośrednictwem portalu pistonheads.com za cenę 7 995 funtów. Niemało, ale też nie tak dużo, by skreślać tę ofertę.
Aleksander Ruciński, dziennikarz Autokult.pl