Premiera: Volkswagen California Concept - tego jeszcze nie było
Na nowego Volkswagena Californię od dłuższego czasu czekało mnóstwo fanów caravaningu. Poleciałem na targi w Düsseldorfie, aby poznać nowe wcielenie króla kampervanów. Czy zmiany wprowadzone w najnowszej wersji są zaskakujące? Tak!
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie trzeba wchodzić do wnętrza, aby wiedzieć, że dość mocno się ono zmieniło. Wystarczy spojrzeć na najnowszą Californię Concept w pełnej krasie, by dostrzec dodatkowe drzwi, które oznaczają, że środek musiał zostać przeprojektowany. Tak też się stało, bo najnowszy kampervan Volkswagena został podzielony na strefy do życia zarówno w środku, jak i na zewnątrz.
Po prawej stronie pod specjalnym żaglem Volkswagen przewiduje strefę relaksu, gdzie spokojnie można odpocząć po trudach życia na urlopie. Lewa strona to natomiast strefa funkcjonalności. Cechuje się ona nie tylko większym zadaszeniem, ale także dostępem do kuchni oraz praktycznych rozwiązań jak wbudowany stolik.
Największe wrażenie robi jednak wnętrze, które znacząco różni się od swojego poprzednika. Przede wszystkim pod względem funkcjonalności oraz ilości miejsca. Dlaczego? Bo najnowsza California wraz z Multivanem odchodzi od Transportera i od teraz dołącza do grona samochodów osobowych zbudowanych na platformie MQB. Co to zmienia? Zapraszam na film, w którym wszystkiego się dowiecie.
