Tajfun na drodze – G‑Power X5 M Typhoon (2010)

4,4-litrowy silnik BMW z doładowaniem dopiero wchodzi na rynek, a już G-Power dobrało się do niego. Efekt? 725 KM!

Olgierd Lachowski

13.09.2010 | aktual.: 20.10.2022 21:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

4,4-litrowy silnik BMW z doładowaniem dopiero wchodzi na rynek, a już G-Power dobrało się do niego. Efekt? 725 KM!

Wprowadzenie do produkcji BMW X5 M i X6 M było pierwszą oznaką zmiany warty na szczycie silników w bawarskiej firmie. Do lamusa odszedł S85B50, a zastąpił go S63B44. Ale jakie jednostki kryją się pod tymi kodami?

S85B50 to słynny silnik używany w BMW M5 (E60) i M6 (E63/E64). To 10-cylindrowa jednostka widlasta bez doładowania o objętości skokowej 5,0 l.

Gemballa Cayenne Turbo Tornado GTS 750-4

Motor wytwarzał moc 507 KM przy 7750 obr./min i moment obrotowy 520 Nm przy 6100 obr./min. O tym, jak dobry był to silnik, niech świadczą nagrody, jakie zdobył. Dwa razy z rzędu był silnikiem roku (2005, 2006), trzy razy z rzędu zdobył nagrodę Best Performance Engine (2005, 2006, 2007), raz nagrodę roku dla nowego silnika (2005) i cztery razy z rzędu (!) był najlepszym motorem o objętości powyżej 4,0 l (2005, 2006, 2007, 2008).

Być może gdyby nie ograniczenia wynikające z normy Euro, BMW zdecydowałoby się na skonstruowanie nowej, podobnej jednostki do S85B50.

Brabus G V12 S 6.3 Biturbo

Wycofanie tego motoru z produkcji sprawiło wielu osobom przykrość, a Wiesmannowi przysporzyło kłopotów. Z powodu zakończenia wytwarzania tego silnika Wiesmann jest zmuszony to wstrzymania produkcji swoich GT MF5 i Roadster MF5… (cdn.)

Wiesmann GT MF5

Pojawił się więc inny ‘następca’. Ma, co prawda, nadal układ widlasty, ale dwa cylindry mniej i zamiast 5,0 l objętości skokowej ‘tylko’ 4,4 l. Są za to dwie turbosprężarki. W rezultacie parametry jednostki są lepsze niż jego ‘poprzednika’. 555 KM mocy i 680 Nm momentu obrotowego wywierają spore wrażenie. Kolejnym pozytywnym akcentem jest to, że maksymalny moment obrotowy jest dostępny w zakresie 1500-5650 obr./min. To sprawia, że silnika nie trzeba trzymać na tak wysokich obrotach jak starszej V10. Jednak z drugiej strony S63B44 nie ma tak ‘wyścigowej' charakterystyki jak motor z BMW M5.

(cd.) …Na szczęście BMW wprowadza na rynek S63B44 i to właśnie ten silnik będzie już niedługo montowany w Wiesmannach.

Tymczasem pracownicy G-Power dostali w swoje ręce BMW X5 M. W odróżnieniu od prac przy X6 M (tu 'przeszczepiono' rozwierconą do 5,5 l jednostkę z BMW M5), tutaj tuner zdecydował się pozostawić fabryczny silnik i przy nim dokonać niezbędnych wg niego zmian. Warsztat zamontował układ wydechowy z rurami ze stali nierdzewnej wyposażony w sportowe tłumiki i reaktory katalityczne o mniejszych oporach wewnętrznych. Poprawki nie ominęły też kolektorów wylotowych i dolotowych. Dopracowane kolektory wylotowe redukują straty termodynamiczne w spalinach napędzających turbiny.

TechArt Cayenne Turbo S Magnum

Z drugiej strony silnika, po stronie dolotu, nowe połączenia sprężarek z głowicami jednostki również zmniejszyły straty. Usprawnienia te umożliwiły zmianę sterowania silnikiem (z pewnością też zwiększenie ciśnienia doładowania) i podniesienie jego parametrów. Pojawił się jednak problem z chłodzeniem. Tę zagwozdkę ludzie z G-Power również rozwiązali. Zainstalowali bowiem bodykit o nazwie Typhoon.

Na zestaw spojlerów składa się mnóstwo elementów, począwszy od kompozytowej pokrywy silnika, a skończywszy na podświetleniach jezdni zainstalowanych pod progami auta. Nie będę się tutaj rozwodził nad składnikami pakietu, bo większość z Was na pewno będzie miała okazję odgadnąć je wszystkie oglądając zdjęcia. W każdym razie dzięki zestawowi spojlerów X5 M jest szersze o 70 mm.

Manhart X6 M M6XR Biturbo

A co z tym chłodzeniem? Otóż przedni zderzakospojler zestawu Typhoon ma tak duże otwory wlotowe, że skuteczność chłodzenia wzrosła o 15%. Dokładnie o tyle, ile trzeba ‘podkręconemu’ silnikowi. Wyloty dla rozgrzanego gazu chłodzącego znajdują się za przednimi kołami.

Tak przebudowany i zestrojony motor ma moc 725 KM przy 6000 obr./min i maksymalny moment 890 Nm dostępny już od 1500 obr./min! Moment obrotowy jest zresztą ograniczony elektronicznie, mimo tego, że wzmocniona skrzynia biegów jest w stanie przenieść do 1000 Nm.

G-Power X6 M Typhoon RS Ultimate V10

Nie ma ograniczenia prędkości, zatem X5 M od G-Power rozpędza się do ponad 300 km/h, a przyspieszenie do 100 km/h zajmuje mu tylko 4,20 s.

W osiągnięciu tak dobrego przyspieszenia pomagają z pewnością opony 315/25 R 23 (przód i tył). Felgi Silverstone RS mają szerokość 11,0” z przodu, a z tyłu są o cal szersze.

Z takimi spojlerami i kołami można śmiało zapomnieć o wyjechaniu w ‘pejzaż’, dlatego też nic nie stało na przeszkodzie, by ekipa G-Power obniżyła zawieszenie o 30 mm. W związku z tym obniżył się środek ciężkości samochodu i ten może szybciej pokonywać łuki.

G-Power X5 xDrive48i Typhoon Black Pearl

Nie wiem, czy o hamulcach w notce prasowej firma zapomniała napisać, czy też rzeczywiście nic w tej kwestii nie zrobiono.

Pozostaje jeszcze kwestia tuningu wnętrza. Skoro to X5 M rzadko (a być może wcale tego nie przewidziano…) ma opuszczać asfaltowe szlaki, to nie powinna dziwić wymiana seryjnych przednich siedzeń na nowe, sportowe – takie, które dałyby optymalne boczne ‘trzymanie’, choć może niekoniecznie tłumiłyby drgania przenoszone z drogi do wnętrza pojazdu. Poza tym firma zainstalowała prędkościomierz własnej produkcji oraz wstawki z włókna węglowego na desce rozdzielczej, drzwiach i suficie.

Kilka słów o cenach. Pakiet aerodynamiczny Typhoon kosztuje 12 185 euro (plus instalacja i lakier), wzmocnienie silnika z układem wylotowym – 18 000 euro, a komplet kół - 8 865 euro. Łącznie to ponad 39 000 euro. To dużo, ale kogo stać na kosztujące ponad 105 tys. euro X5 M, tego powinno być też stać na tuning w G-Power.

G-Power M5 Hurricane RR

Bez wątpienia G-Power stworzyło kolejnego terenowego potwora, który tak naprawdę w teren już się nie nadaje. Za to dzięki temu autu dowiadujemy się, że silnik S63B44 ma duży zapas mocy, a to na pewno nie wszystko, co zostanie z niego wyduszone. Wypada zatem teraz czekać na 800-, a może 900-konnego ‘Tajfuna’ z fabrycznym motorem.[sup] [/sup]

Dane techniczne

Silnik i napęd: