Szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla

Dziś zupełnie z innej beczki. Przeglądając zakamarki dysku trafiłem na zdjęcia pewnego BMW, które kiedyś trafiło do warsztatu. Auto zostało zakupione przez klienta na amerykańskim portalu aukcyjnym, gdzie wystawiane są powypadkowe samochody.

szpachla USA
szpachla USA
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Karp
Marcin Karp

26.02.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na zdjęciach samochód prezentował się świetnie. Widoczny był uszkodzony błotnik, trochę boku. Typowa mała stłuczka. Niestety okazało się, że auto było po niezłej rolce i zostało wyrzeźbione przez niespełnionego artystę. W niektórych miejscach w nadwoziu porobiono dziury i wyciągnięto trochę karoserię. Potem wszystko, ale to wszystko zostało pokryte grubą warstwą szpachli. Od spodu taka warstwa kitu nie zdążyła nawet dobrze wyschnąć ;) Nawet tylny zderzak został zaklejony szpachlą do nadwozia i nie dało się go odratować. Skończyło się na wymianie całej budy i przełożeniu osprzętu. Poniżej kilka zdjęć tylnego błotnika i wręgi dachowej. Niestety trochę słaba jakość zdjęć.

Szpachla USA
Szpachla USA© fot. Marcin Karp
Szpachla USA
Szpachla USA© fot. Marcin Karp
Szpachla USA
Szpachla USA© fot. Marcin Karp
Szpachla USA
Szpachla USA© fot. Marcin Karp
Szpachla USA
Szpachla USA© fot. Marcin Karp
Szpachla USA
Szpachla USA© fot. Marcin Karp
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (7)