System start&stop nie działa? Przygotuj się na spory wydatek
System start&stop, który ma na celu wyłączanie silnika podczas postoju, jest źródłem frustracji dla wielu kierowców. Wielu z nich jest zirytowanych tym, że silnik jest wyłączany nawet na kilka sekund, kiedy jego praca wydaje się zbędna. Choć system ten można wyłączyć, w większości samochodów czynność tę trzeba powtarzać za każdym razem, gdy uruchamia się pojazd.
16.12.2023 09:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z drugiej strony, mechanicy również nie mają pochlebnej opinii na temat systemu start&stop. Twierdzą, że jego działanie ma negatywny wpływ na kondycję silnika i akumulatora. Akumulator, będąc często obciążony ciężką pracą, jest szczególnie narażony na zużycie. Z tego powodu, w samochodach wyposażonych w system start&stop stosuje się specjalne akumulatory w technologii AGM lub EFB. Niestety, ich cena zaczyna się od 500 zł, a niektóre modele mogą kosztować nawet ponad 1000 zł.
Jeżeli system start&stop przestaje działać, nie jest to powód do radości. W takim przypadku, na desce rozdzielczej pojawia się lampka z przekreśloną literą "A" lub świeci się na pomarańczowo z napisem OFF. To jednak nie jest jeszcze oznaką awarii. System start&stop aktywuje się tylko wtedy, gdy warunki są do tego sprzyjające. Wśród tych warunków są temperatura silnika, temperatura otoczenia, użycie klimatyzacji czy stan naładowania akumulatora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak jeśli system start&stop nie działa przez kilka dni, mimo że nie został wyłączony, może to świadczyć o złym stanie akumulatora. W takim przypadku są dwie możliwości.
Pierwsza to sytuacja, gdy samochód był używany przez dłuższy czas na krótkich odcinkach, co mogło doprowadzić do rozładowania akumulatora. Alternator nie jest w stanie naładować akumulatora w ciągu kilku czy kilkunastu minut jazdy. W takim przypadku zazwyczaj wystarczy naładować akumulator, aby system wrócił do normalnego funkcjonowania.
Druga możliwość jest bardziej niepokojąca. Mimo że akumulator nadal działa i uruchamia silnik, może nie być już w stanie naładować się do pełnej sprawności. Może okazać się, że nawet naładowanie go prostownikiem czy ładowarką nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. W takim przypadku konieczna jest wymiana akumulatora, a jak wcześniej wspomniałem, ceny akumulatorów do samochodów z systemem start&stop są dość wysokie.
Aby uniknąć powtórzenia takiej sytuacji, warto pamiętać o regularnej obsłudze akumulatora. Pomimo obietnic producentów o bezobsługowości samochodów i akumulatorów, konieczne jest ich ładowanie prostownikiem co najmniej dwa razy w roku, a najlepiej trzy razy. Dzięki temu akumulator będzie służył znacznie dłużej.