Skarbówka zabrała Porsche i BMW. Teraz sprzedają luksusowe auta
Takie sytuacje nie zdarzają się codziennie. O ile licytację zarekwirowanych samochodów nie są rzadkością, tak nieczęsto na aukcje trafiają tak egzotyczne modele. Tym razem pojazdów pozbywa się Urząd Skarbowy w Suwałkach, a lista aut jest naprawdę soczysta.
15.07.2024 | aktual.: 15.07.2024 13:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najczęściej podobne licytacje organizowane są przez Zarząd Dróg Miejskich po odholowaniu pojazdów i przejęciu ich wskutek niezgłoszenia się przez właścicieli. Zazwyczaj jednak na sprzedaż trafiają mało interesujące auta lub wraki. Perełki zdarzają się niezwykle rzadko. Dlatego sytuacja z Podlasia jest co najmniej nietuzinkowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wskutek postępowania egzekucyjnego Urząd Skarbowy w Suwałkach przejął bowiem cztery luksusowe i sportowe samochody od firmy Sunnydale s.r.o zarejestrowanej w Słowacji, które pod koniec lipca trafią na licytację. Pierwsze na liście jest Porsche 911 GT3 RS z 2016 r. Wolnossący torowy wyjadacz dysponuje 4-litrowym silnikiem typu boxer o mocy 500 KM, osiąga setkę w 3,3 s i rozpędza się do 310 km/h.
Skarbówka wyceniła samochód na 1,099 mln zł, natomiast cena wywoławcza wynosi 824 250 zł. Jest jednak haczyk, ponieważ do auta nie ma kluczyków, to podczas oględzin nie można nawet zajrzeć do środka. Na licytację wystawione zostanie jeszcze drugie Porsche – 718 Cayman. Samochód jest wart według urzędu 186 300 zł, a cena wywoławcza to 139 750 zł. Tu jest podobna sytuacja z kluczykami, co w 911.
Dalsze auta na liście również robią wrażenie. Do wylicytowania jest także Bentley Continental GTC, również z 2016 r. Brytyjski samochód wyposażony jest w 6-litrowy silnik W12 generujący 590 KM. Tutaj pierwsza setka pojawia się na zegarach już po 4,7 s, a prędkość maksymalna to aż 315 km/h. Skarbówka wyceniła Bentleya na 531 800 zł, a cena wywoławcza wynosi 398 850 zł. W przypadku tego auta nie ma adnotacji o braku oryginalnych kluczyków.
Ostatnie na liście aukcyjnej jest BMW M4, również z 2016 r. Zdjęcie tyłu auta sugeruje, że mamy do czynienia z wersją GTS, która wyróżniała się m.in. limitowaną do 700 egzemplarzy produkcją, dodatkowym spojlerem, felgami z pomarańczowym wykończenie, tytanowym wydechem, ceramiczno-węglowym układem hamulcowym oraz szerokim zastosowaniem włókna węglowego.
Pod maską pracuje 3-litrowy, sześciocylindrowy silnik o mocy 500 KM, który pozwala rozpędzić się do "setki" w 3,8 s i osiągnąć 305 km/h. W przypadku bawarskiego coupe cena wywoławcza wynosi 161 700 zł, natomiast wartość auta została określona na 215 600 zł. Tu również nie ma adnotacji o braku kluczyków, co pozwala sądzić, iż są one ostępne.
Warunkiem przystąpienia do licytacji jest wpłata wadium w wysokości 10 proc. szacunkowej wartości auta. Termin oglądania pojazdów został wyznaczony na 25 lipca 2024 r. od godz. 10 do 13 w Delegaturze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Suwałkach. Oferty z kolei można składać od 25 do 30 lipca.