Stellantis otwiera fabrykę w Algierii. Będzie tam produkował pięćsetki

Stellantis inwestuje w Afryce Północnej, a konkretnie w Algierii, która ma być produkcyjną alternatywą dla Europy. Koncern powoli kończy budowę zakładu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze auta zjadą z taśm pod koniec 2023 roku.

Fiat 500 Hybrid
Fiat 500 Hybrid
Źródło zdjęć: © Autokult | Mateusz Lubczański
Aleksander Ruciński

20.03.2023 | aktual.: 20.03.2023 09:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stellantis zainwestował w algierską fabrykę ponad 200 mln euro. Oficjalne otwarcie obiektu przewidziano na sierpień 2023 roku. Kilka miesięcy później zakład opuszczą pierwsze auta.

Na razie będą to miejskie pięćsetki Hybrid. Firma celuje jednak w produkcję aż czterech modeli, zatem w przyszłości dołączą kolejne.

- 500 Hybrid będzie pierwszym produkowanym tu fiatem, lecz niedługo dołączy do niego Doblo, a za kilka lat także całkowicie nowe modele - powiedział szef Fiata, Olivier Francois.

Zakład w Oranie to duża szansa dla regionu. Do 2026 roku fabryka zamierza zatrudniać około 2000 osób, osiągając roczną produkcję na poziomie 90 tys. aut rocznie. Stellantis nie ukrywa ambitnych celów związanych z Bliskim Wschodem. Do 2030 roku firma chce osiągnąć sprzedaż na poziomie miliona aut w tym regionie.

Decyzja koncernu wydaje się dość odważna zważywszy na problemy, z jakimi dawniej borykały się inne marki działające w Algierii. W 2019 roku tamtejszy rząd zakazał importu zestawów do montażu, a także używanych aut z zagranicy.

W związku z wyższymi cłami i problemami z korupcją Renault, VW i Hyundai wycofali się z Algierii w latach 2019-2020. Tamtejsze władze szybko jednak zauważyły problem, zapowiadając lepsze czasy dla branży. Nowa fabryka Stellantis ma być początkiem powrotu do normalności.

Komentarze (6)